Autor: Madafaka (libner_at_idirect.com)
Data: Tue 16 May 2000 - 22:01:42 MET DST
Anna Pazura <bbq_at_free.net.pl> wrote in message
> Byc moze. Wiekszosc moich tamtejszych znajomych, ktorzy nie byli
> rodowitymi amerykanami byli tego samego zdania...
Nie byc moze, a na pewno, droga pani.
Nie rozumiem jak mozna przebywac u kogos "w goscinie" i spluwac na podloge?
:-))
Proponuje przeprowadzic maly eksperyment: prosze tam wrocic i urodzic
dziecko, rodowitego Amerykanina wtedy pogadamy! :-))))))))))
> byli tez polinteligenci i normalni ludzie. ale oni byli z Europy, ew.
Azji.
Takie ochocze i arbitralne "szufladkowanie" ludzi wedlug domniemywanej przez
pania inteligencji duzo mowi o inteligencji pani samej.
> Potwornie, to malo powiedziane. To jest banda absolutnych debili. W kazdym
> tego slowa znaczeniu... Gowno wiedza, gowna jedza, gowno
> ogladaja, gowno robia, jak mawial moj maz.
Niezly gowniarz z pani meza :-))) Wszystko wie, kawior je, oglada Dziennik
Telewizyjny, pracuje ciezko na dobrobyt Polski. Czy pani maz dalej tak
mawia?
>Naprawde zaluje, ze dalam sie
> namowic na ten wyjazd (kontrakt).
No popatrz pani! A niektorzy, ale to chyba cwiercinteligenci, twierdza, ze
podroze ksztalca. :-))
A pani zaluje, ze ja maz oderwal od mlekiem i miodem plynacej ojczyzny i
cerowania skarpetek do czego jak widac sie pani najlepiej nadaje,
zakladajac, ze pani IQ na to pozwala.
Zastanawiam sie czy pozdrowic
W.
PS. Niezly kontrakt mial malzonek.
Mozna wiedziec z ramienia jakiej partii zostal wyslany?
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:08:06 MET DST