Re: Koniec Microsoftu, koniec pewnej epoki ?

Autor: Arkadiusz Danilecki (szopen_at_aurora.put.poznan.pl)
Data: Thu 11 May 2000 - 13:50:36 MET DST


In article <391A7E22.936A6894_at_ichf.edu.pl>, Karol Michalak wrote:
>Arkadiusz Danilecki wrote:
>
>Wyjaśnijmy sobie coś. PN nie zostały zniesione jako takie ale np

        Czyli jednak sa :)

>http://www.pkn.pl/grafhome/xznak.htm widać zachęty (marketingowe :-)) do
>posiadania tego znaku. Logicznym jest więc założenie, że nie jest
>obowiązkowe skoro zachęcają a nie np. grożą "za niemanie" :-)))

        Ale producent wysylajacy cos na rynek Polski powinien
zwracac uwage na zalecenia polskiego urzedu do spra3 Norm?

>> >> Tak. Ale linuks nie jest jedynym a ni pierwszym :)
>> >Tak ma dwóch poważnych konkurentów. Linię NT i win95 :-). Reszta to
>> >jedynie ciekawostki. BeOS i FreeBSD również.
>>
>> ukh... :) uzywasz irca ? Mozesz zrobic cos dla mnie? Wejdz
>> na #freebsd, powtorz to i zarejestruj dla mnie wypowiedzi :))
>
>Z fanatykami nie ma co gadać. Z góry wiem co powiedzą :-). Ale sam

        A mnie czesto zaskakuja jak cos wymysla .. nie ma
nic zabawnego jak wrzucic do jednego kanalu fanatyka
linuksa, BSD i MS WinXX.. a na przyprawke zapalonego amiganta
(wiadomo-czego-happy-user please no! don't send this mailbomb! no!
noooo...)

>> >zawsze. Dajmy na to vi. Przecież nie masz go oryginalnego ani jakiejś
>> >mutacji a napisany od nowa edytor emulujący działanie vi. I tak było i
>> >jest z kupą programów.
>>
>> Wiekszosc poczatkowych uzytkownikow linuksa to byli
>> die-hard hackers :)
>
>Przyznaję Tobie rację. Żeby używać vim-a z własnej woli trzeba mieć
>nieźle poprzestawiane. Ja odpalonego przez przypadek vima traktowałem
>zawsze killall -9 vi :-PPP

        ZZ - Zapisz i Zakoncz. Intuicyjne.
        vim jest najlepszym edytorem tekstu na swiecie :) chcesz sie
poklocic? Moja prace magisterska pisze wlasnie korzystajac z
LaTeX-a i vim-a

>> >> >Tylko ta zgodność była taka sobie. AFAIK niewiele można było kompilować
>> >> >bez grzebania uprzedniego w kodzie.
>> >> noooa le kod zrodlowy byl dostepny :)
>> >Ilu rzeczy?
>> Wszystkich potrzebnych :-)
>Jak ktoś ma niewielkie potrzeby... :-)

        kompilator, edytor tekstu.. co wiecej trzeba do szczescia ?:)

>> Jak czegos kod zrodlowy nie jest dostepny,
>> to nie jest to duzo warte (ze zacytuje klasyka :))
>To tak wszystkie komercyjne UNIX-y, OS/2 itd itd. Ciekawy pogląd. :-)))

        www.gnu.org i milej lektury :)

>> Fakty rynkowe. BYly w sprzedazy, sprzedawaly sie, w swojej kategorii
>> nawet byly dosc popularne (moja zona pracowala przy SCO UNIXach w
>> jednej z firm ktora zaliczyla podczas kariery zawodowej)
>
>Ale _w swojej_ kategorii. A więc w rozwiązaniach serwerowych a nie
>"terminalowych".

        Ale byly :) (mozemy jeszcze tak dlugo sie przerzucac hehe)

ok, proponuje EOT bo dyskusja zaczyna sie rozmywac.. i prosze
o uwazanie z crosspostami.. raz przeprosilem za crossposta na wgpw,
zlikwidowalem, wyslalem odpowiedz na Twoj list i zauwazylem ze
znowu poszlo na wgpw.. jak sie wysyal cancela?

-- 
A.D.Danilecki "szopen"
-- 
Linux registered user nr 160460
Od władzy ludu wolę władzę ludzi


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:07:15 MET DST