Re: Koniec Microsoftu, koniec pewnej epoki ?

Autor: ZZn (zimnyzenon_at_hotmail.com)
Data: Wed 03 May 2000 - 22:30:03 MET DST


Jednostka Pszemol_at_BigFoot.com (Pszemol) nastukała w
<8ekhqe.3vvmiiv.1_at_pszemol.net>:

>> >Ależ *możesz* napisać... problem w tym, że *nie umiesz* napisać...
>> >:-)
>> Tu sie niczym nie rozni od artystow pracujacych w M$
>Nie masz pojęcia o czym mówisz... powtarzasz głupie plotki.

Wbrew pozorom, wcale Cioe nie nasladuje. Dosc dokladnie napisalem juz,
dlaczego tak uwazam, ale problem stwarza Ci to, ze tez nie wiesz jak to
napisac, zeby bylo dobrze, dlatego nie rozumiesz. Powtorze wiec: Bledy
naruszenia wlasnej przestrzeni adresowej
_nie_maja_technicznego_prawa_zaistniec_ . To samo dotyczy niemoznosci
ustalenia jaki program spowodowal bald. To Kernel jest odpowiedzialny za
przydzial czasu procesora i przestrzeni adresowej, jezeli zatem tforcy
(tfu) Kernela nie potrafia go tak napisac, aby opisane wyzej sytuacje nie
mialy miejsca, to znaczy to, ze sa niekompetentnymi dupkami.

>> >Ale o czym my tu mówimy - przecież Ty nawet ogonków nie umiesz
>> >ustawić!
(...)
>Oj biedaku... i znów slogany bez pokrycia... aż mi się nie chce
>dementować. Dodam tylko, że sam piszę z USA - jak widać można, trzeba
>tylko mieć dobry czytnik newsów, taki jak ja mam: MS Outlook Express v5
>(lub ostatecznie v4).

Zauwaz tylko jedno: jestes jednym z nielicznych, ktorzy uwazaja OE za dobry
czytnik. Moim zdaniem, poza paroma bajerami on jest do kitu. Fakt, ze nie
istnieje lepszy pod Gwintols, nie oznacza, ze on jest najlepszy w ogole.
Poza tym, nie widze powodow, dla ktorych ludzie musza byc zmuszani do
odcyfrowywania ogonkow, tylko dlatego, ze nie posiadaja czytnika, ktory
prawidlowo wyswietlalby polskie znaki.

-- 
      Pozdrowienia, Zen0n
'Dunczycy zachwycali wtedy swoja
    gra swiat i cala Europe'
  (c) Dariusz Szpakowski, Polska
 mailto:zimnyzenon_at_hotmail.com
       ICQ UIN: 59008072


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:05:49 MET DST