Odp: nowe tysiąclecie bedzie 1 stycznia 2000 roku!

Autor: Leszek Ciszewski (leszekc_at_alpha.net.pl)
Data: Wed 16 Feb 2000 - 23:47:44 MET


Dzieki -- nie skorzystam.

Wole fachowcow, zamiast dziennikarzy.

Lc.

Użytkownik Ambroży <ambrozy1_at_3miasto.osk.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:88een3$46t$1_at_korweta.task.gda.pl...
>
> Leszek Ciszewski napisał(a) w wiadomoœci:
> <20Jo4.1936$Q3.51743_at_news.tpnet.pl>...
> >
> >Użytkownik Sten <sten_at_tsk.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> >napisał:zqGo4.1331$Q3.37512_at_news.tpnet.pl...
> >> > Stulecia liczymy od roku xxx1 do roku xx00
> >> > a tysiaclecia od zera do 999.
> >> > Roku zerowego nie bylo i dlatego stulecia liczono od roku pierwszego.
> >> > Ale z tysiacleciami jest inaczej.
> >>>
> >Stulecie (dwudzieste) sie nie skonczylo i skonczy razem z biezacym
rokiem.
> >Tysiaclecie (drugie) skonczylo sie razem z ubieglym rokiem.
> >Bierze sie to stad, ze dzisiejsi ludzie chca uporzadkowac
> >zegarkowo-kalendarzowy balagan.
> >W matematyce ZAWSZE pierwszym elementem jest element o numerze zero.
> >To nie absurd.
> >Oczywiscie mowa tu o policzalnej czesci ,,matematyki". :)
> >
> >Kiedys nie bylo na przyklad godziny zerowej, a jeszcze czasami
> >i dzisiaj (szczegolnie w wojsku!!! i w administracji panstwowej!!!)
> >wystepuje godzina 24.
> >Warto wiedziec, że miedzy godzina 0 i 24
> >roznica jest dosc duza (to nie ten sam moment)
> >i w nowej rachubie na 24 godzine miejsca nie ma!
> >
> >W balona nikogo nie robie,
> >a jesli Cie boli fakt, ze ,,mieszam" w to narodziny Chrystusa --
zapraszam
> >do Pisma Swietego -- wlasnie tam jest wyjasnienie dlaczego Chrystus
> narodzil
> >sie
> >w 7 (okolo), a nie w zerowym, czy w pierwszym roku naszej ery.
> >
> >Z powazaniem.
> >
> >Lc.
> >
> >
>
> A jednak chcesz nas zrobic w balona...
> Trudno. Na tej grupie juz bardzo dawno temu stoczylismy batalie na temat
> nowego tysiaclecia i szczerze mowiac, ludzie (jak mniemam) znacznie
> madrzejsi od ciebie doszli do wniosku, ze millenium (czyli nadejscie
nowego
> tysiaclecia) bedziemy mieli prawo swietowac za okolo 10 miesiecy. Nie
> rozpoczynaj tego wszystkiego jeszcze raz od nowa bo nie wiem czy bedziemy
> mieli ochote powolywac sie na wczesniej pisane wypowiedzi. Poza tym to juz
> jest nudne. Bardzo cie prosze zapoznaj sie z mailem mojego autorstwa z
dnia
> 6 stycznia 2000. To fakt, ze cytuje tam obszerne fragmenty artykulu z
> WPROST, ale przeczytanie tego pozwoli ci spojrzec na to zagadnienie z
> zupelnie innej strony.
>
> Pozdrawiam
> Ambrozy
>
>



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 19:44:23 MET DST