Re: Uwag : szef energetyki ostrzegl przed wylaczaniem kompow i urzadzen elektrycznych w firmach na 15 min,. przed godz. 24.00 w sylwestra, gdyz energetyka moze miec uszkodzenia

Autor: Bankowy (arpad_at_polbox.com)
Data: Thu 30 Dec 1999 - 20:56:34 MET


>> Okaże się jutro o północy... ale generalnie mnie uczono, że w razie
>> nadwyżki mocy zaczynają ją pobierać elektrownie szczytowo-pompowe,
>> a wytwarzana moc jest powoli zmniejszana, więc nie rzutuje to
>> na stabilność systemu.
>Oczywiscie ze masz racje.

Kurde... Hmmm... Panowie wybaczcie moze ja nie mam poczucia humoru i sie
wyglupie tym co powiem.... Bo moze sie okazac ze wszyscy sobie robicie jaja
a ja tego nie zalapalem... Ale potraktuje was jakbyscie mówili powaznie...
Wiec...
Czy wy chlopcy uderzyliscie sie w rozum ostatnio :-) Rany jeden z was chwali
sie ze skonczyl studia w tym kierunku (mam nadzieje ze to nie PW bo to by
byla niezla rysa na jej renomie) i gada takie nazwe to lagodnie dziwne
rzeczy... Heh, a drugi mu przytakuje...
Moi drodzy... Jak zaistnieje nadwyzka mocy to albo ja odbiera jakis
sasiadujacy kraj... albo sie po prostu... odlacza sie nadmiarowe bloki
energetyczne (czyt. generatory). I piszac odlacza nie mam tu na mysli
wylacza, bo tego sie nie robi prawie nigdy (te prawie nigdy: to jest
konserwacja), a jedynie odlacza sie je od sieci przesylowej, a raczej od
transformatorów/a... To po pierwsze...
Po drugie... Mistrzowie, elektrownie szczytowo-pompowe, sa rzeczywiscie tyle
ze do innych celów... Wyjasnie pokrótce...
Pokrótce... poniewaz nie jest to moja specjalnosc, a nie chce mi sie grzebac
po ksiazkach. Wiec jak sie zapewne domyslacie w gdyby narysowac wykres
krajowego poboru mocy w funkcji czasu (jednej doby), oprócz tego ze pobór
mocy nie bedzie schodzil ponizej okreslonego poziomu to wystapia na nim dwie
górki (tak, tak pierwsza kiedy tatusiowie pija poranna herbatke, a druga
kiedy ogladaja dziennik to tak mniej wiecej). Elektrownie w naszym panstwie,
a smiem twierdzic ze poza granicami naszego kraju jest podobnie, dziela sie
na trzy rodzaje...
1. Elektrownie pracy podstawowej- czyli takie które wytwarzaja tyle mocy ile
wynosi minimalne dobowe zapotrzebowanie, a raczej które zapewniaja moc
okreslona na przytaczanym przeze mnie wykresie jako pole pod wykresem bez
tych górek (które zreszta zmienia sie w zaleznosci od pory roku).
2. Nie pamietam nazwy tych elektrowni, ani za bardzo tego co robia- ale cos
mi sie po lbie obija ze nazywano je pólszczytowymi... nie jest to jednak
istotne dla omawianej sprawy... wiec jak napisalem po knigach grzebac nie
bede.
3. I wreszcie elektrownie szczytowe, które niekoniecznie musza byc
pompowymi... Te wlasnie elektrownie wlaczane sa do sieci kiedy nastepuje
szczyt obciazenia... Zwykle na swiecie elektrowniami szczytowymi sa
elektrownie wodne, wiatrowe, sloneczne... itp... Niestety nie u nas... U nas
z powodu braku wystarczajacych ilosci elektrowni wodnych wykorzystuje sie
jako elektrownie szczytowe... normalne bloki energetyczne... co z kolej jest
malo ekonomiczne... bo do kotlów wrzuca sie caly dzien, a pod siec taki blok
jest podpiety jedynie pare godzin (w szczycie wlasnie).
Aha, elektrownia szczytowo-pompowa jest elektrownia wodna wlasnie... I
moze, a nawet na pewno pobiera moc... tyle ze akurat poza szczytem... Dla
jasnosci wyjasnie dlaczego... W uproszczeniu taka elektrownia wyglada tak...
Dwa zbiorniki wodne jeden na poziomie jeden gdzies mozliwie wysoko... i
zespól turbin troszeczke nad zbiornikiem dolnym... I tak w szczycie woda z
górnego zbiornika leci sobie do dolnego napedzajac po drodze turbiny, a te z
czystej wysublimowanej uprzejmosci ten potok wody zamieniaja na energie
elektryczna na która w szczycie jest akurat deficyt.... A pózniej no
zgadnijcie... tak... tak... poza szczytem... taka elektrownia rzeczywiscie
zaczyna pobierac moc... bo ktos kurcze ta wode co spadla musi z powrotem
wtaszczyc na góre... a to z kolej równiez przez uprzejmosc robi jakis zespól
pomp...

Co zas do oswiadczenia w TV... no cóz to taka gadka dla jeleni... jak cos
sie spieprzy to sie zwali na userów.... a ty panie administrator :-)
powinienes to wiedziec....

To tyle... Ja jeszcze magistrem nie jestem.... tylko studentem, wprawdzie
wydzialu elektrycznego, ale... Techniki Swietlnej... (czyli bardziej jak ja
to lubie mówic artycha niz inzynier)... Nie mniej to troche tlumaczy pewne
niescislosci w tym co napisalem... A pozatem ja tak z pamieci...

Dobrze sie bawcie na sylwestra... no i super przyszlego roku...
Zyczy wam...

--
************************************************
e-mail: Bogdan.Skorupka_at_ien.pw.edu.pl
                    UIN: 44877025
                    Nick: Bankowy
************************************************


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 19:28:47 MET DST