Czy slot 1 to nieporozumienie?

Autor: Artur Czeczko (artur.czeczko_at_pse.pl)
Data: Thu 09 Dec 1999 - 11:05:42 MET


Cześć!
Miałem kiedyś zagwozdkę - po włączeniu zasilania komputera oprócz
kręcenia
się wiatraczków i chyba zapalenia się jakiejś diody nic się nie działo.
Żadnych dźwięków, nic na ekranie. Długo trwało, zanim doszedłem, co jest
grane. Okazało się, że procesor nie może być wciśnięty do końca, bo
wtedy coś nie łączy. Kto wymyśla takie niedopracowane standardy??
Gdyby to była jakaś tania płyta albo tania przelotka, to jeszcze
mógłbym zrozumieć, ale to Abit + Celeron.
A najgorsze chyba jest to, że już się uzależniłem od komputera... :-(

Pozdrawiam - Artur

-- 
A:\CZECZKO>_
artur.czeczko_at_pse.pl


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 19:23:36 MET DST