Autor: A. Bigor (zbyfek_at_pertus.com.pl)
Data: Wed 15 Sep 1999 - 13:52:40 MET DST
"Jop" <rot_at_friko6.onet.pl> wykrztusil:
> 1)Moja kasa= moja sprawa
Ano właśnie. Nie mów więc, że "wszyscy zdecydują się od razu
na Camino" (czy jak Ty to tam napisałeś...).
> 2)To nie ma nic wspólnego ze szczęściem - zawsze sprawdzam serie przed
Ile osób może zrobić podobnie?
> A co może ty będziesz miałeś okazje testować athlonki(bo jesteś do nich
> nastawiony jakby pracowały u ciebie z rok i wieszały się codziennie...)
Jestem nastawiony? Nie, na razie widzę, że płyty do nich pojawiły
się parę chwil temu = nie są jeszcze dobrze przetestowane.
> U nich wersja TESTOWA pracowała w upały przez miesiąc(aplikacje, gry itp)
> i zawiech tylko raz była.
No i? Inny sprzęt też był z nią testowany?
Nie, bo im chodziło o sprawdzenie procesora.
Co będzie, jeśli później sie okaże, że z płytami
Slot A jest taki sam problem, jak z wczesnymi
wersjami Super 7?
Przy okazji: mówisz o artykule "Athlon -- produkt roku?"
Jeśli tak, mam względem niego kilka uwag:
od nazwy kodowej (złej!) poczynając, na zdjęciach
kończąc.
> > > http://www.gotapex.com/reviews/vc820/i820_4.htm
> >
> > Zajrzę.
> i co?
Eee, przedpremierowa zabawa. Jedyną naprawdę wartościową
informacją, jaką tam znalazłem, jest:
"I tried to get a 128MB RIMM from one of our distributors and they
quoted us $825."
Na resztę, czyli testy ostatecznej wersji chipsetu pokazujące
jego prawdziwe możliwości, trzeba będzie jeszcze trochę poczekać.
> A według mnie boi się athlonka i pali mu się grunt pod nogami.
To też.
> ROTFL. No teraz to się ubawiłem - my nadal rozmawiamy o serwerach roboczych?
Nie! Mówimy o tym, że nie tylko wczesne wersje sprzętu (np. płyt
do Athlona), ale nawet te obecne na rynku od długiego czasu
(np. Celeron) mogą zawierać błędy. I szczerze mówiąc wolę,
żeby buga miał procesor -- prawie zawsze można ominąć
go programowo -- niż płyta.
Na marginesie: pisząc "serwer roboczy" miałeś na myśli
serwer czy stację roboczą?
> Pozatym kolejne rev. NIGDY nie uwzględniają buraków w systemach typu linux.A
> WIn NT to rzadko. Więć ani cie to ziębi ani grzeje.
Racja, jednak wypuszczanie kolejnych wersji świadczy o tym,
że we wcześniejszych nie wszystko grało.
A. Bigor
(http://web.pertus.com.pl/~zbyfek -- szwarc, mydło i powidło o
podkręcaniu)
Ps. Moim zdaniem trochę za bardzo zaśmiecamy
grupę, więc chyba lepiej będzie, gdy przeniesiemy
się na priv.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:59:57 MET DST