Re: Odp: Rozwal Twardziela

Autor: Dariusz K. Ladziak (ladzk_at_ite.waw.pl)
Data: Thu 15 Jul 1999 - 13:24:07 MET DST


On Thu, 15 Jul 1999 12:23:33 +0200, "Zbyszek" <zbyszek_at_gd.home.pl>
wrote:

[...]
> Bierzesz kondensator elektrolityczny (w
>kształcie walca) o sporej pojemności (np. 470mikro) na odpowiednie napięcie
>(takie, żeby nie przebić go baterią) i ładujesz parę sekund baterią,
>zwracając uwagę na polaryzację. Na próbę przykładasz do czegoś metalowego i
>patrzysz, czy ładnie strzela :) Ładujesz ponownie, i przykładasz do nóżek
>scalaków i innych elementów na płytce dysku.

Po czym masz sliczne slady po przypaleniach od luku elektrycznego - i
kazdy serwisant ktory miedzy uszami nie ma posladkow przy uzyciu
sprzetu diagnostycznego pt. lupa wykrywa slady uszkodzen zewnetrznych
(przypalenia lukowe - znaczy ze ktos jakims niewlasciwym drutem po
sciezkach jezdzil) i na tej podstawie kaze reklamujacemu sie ugryzc
przez prawe w lewy...
Bezsladowo to dzialaja zapalniczki do gazu - trzeba wybrac taka w
ktorej mozna zdjac przod obudowy zeby elektroda sterczala niechroniona
niczym. Prad na tyle maly ze sladow po wyladowaniach nie zostawia,
napiecia na tyle duze ze uklady CMOS nie maja szans przezyc...

Darek
>



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:46:11 MET DST