Re: 1 GRUDZIE? NIECH NIKT NIEWAZY SIE WLAZIC DO INTERKA

Autor: Marek Zamłyński (mz_at_elmark.com.pl)
Data: Wed 02 Dec 1998 - 09:18:15 MET


Kurcze, a zauwazyliscie Panowie co sie ostatnio dzieje w Internecie?
Nie spadly Wam przypadkiem transfery? Nie narzekacie na
problemy z dodzwonieniem sie?

Ja nie mam jeszcze sztywnego lacza a poniewaz Internet jest moim
narzedziem pracy dlatego jej efektywnosc spadla w ostatnim czasie
znacznie.

Dlaczego? Poniewaz coraz wiecej ludzi loguje sie do sieci i po co?
Czy aby nie przypadkiem aby posciagac troche pornoli i mp3? Czy aby
nie posiedziec na IRCu dla zabicia czasu i poprzeklinac
korzystajac ze swojej anonimowosci? Sorry Panowie, ale to
zatyka siec.

Dlatego dopoki nie zmienia sie warunki techniczne gwarantujace
spolecznosci Internetowej godziwe warunki do surfowania jestem
za PODNIESIENIEM OPLAT lub ich UTRZYMANIEM aby
nie wpuscic do Internetu choloty.

Co by bylo gdyby zniesiono oplaty za czas polaczenia na rzecz ryczaltu
miesiecznego? Gwarantuje wam, ze nikt (podejzewam, ze ja pewnie tez)
by sie nie przejmowal tym, ze z jego numeru telefonicznego zajetego
24h/dobe sciekaja setki MB niepotrzebnego stuffu.
Przestalibysmy sie przejmowac prawidlowym i przemyslanym doborem
tego co chcemy sciagnac i czy naprawde chcemy to sciagnac.

A wplyneloby to na komfort pracy nas wszystkich. I niech nikt nie zarzuca
mi egozimu. Sami za jakis czas sie przekonacie: modemy coraz tansze,
komputery pod strzechami, massmedia trabia o Internecie - wszyscy do
Sieci!!!
W porzadku - cieszy mnie taka sytuacja - ale nie w konfrontacji z kiepskimi
warunkami technicznymi.

Od jakiegos roku prawie codziennie lacze sie z pewnym serwerem
na Taiwanie i w USA. Kiedys mozna bylo stamtad cos sciagnac. Dzisiaj?
Sorry, ale jak zobacze czysty html bez grafiki ich strony WWW to jest
juz sukces.

Dlatego dopoki nie pojawi sie Internet II z super hiper szybkimi laczami
z koncowkami w kazdym domu - nie widze mozliwosci uzywania Sieci
za prawie darmo, jeszcze nie dzisiaj.

Marek Zamlynski
mz_at_elmark.com.pl

P.S.
tez nie lubie TP S.A. ale to juz inna para kaloszy.

Marcin Witek napisał(a) w wiadomoœci:
<741vv8$6qi$1_at_zeus.polsl.gliwice.pl>...
>Dariusz Owczarek <dariuszo_at_hostidc.idc.com.pl> wrote:
>:> No tak, ale ja nie place nawet prywaciarzowi... A tak poza tym to
>:>"prywaciarz" to teraz jest "przedsiebiorca" i jest to raczej zaleta.
>
>: Jaka zaleta ??????
>: Chyba że zaletą uważasz większe ceny za internet - większe niż w
>: TPSA????
>: W takim razie (idąc tym tropem) to przeciwko czemu mamy protestować
>: ? - przeciwko zbyt małym opłatom przez TPSA??? :-)
>
> Ahem, kolega nie zrozumial. Mialem na mysli to ze termin "prywaciarz"
>pochodzi ze wspanialych czasow PRL-u i wtedy mial znaczenie negatywne,
>dzisiaj to na co kiedys mowilismy "prywaciarz" nazywa sie "przedsiebiorca"
i
>ogolnie jest to ktos kto prowadzi prywatny interes. Nie pisalem tego z
mysla
>o TPSA ale ogolnie chodzilo mi o sam termin "prywaciarz". Ktos kto uzywa
>tego terminu, chyba jeszcze nie do konca wydostal sie z czasow, gdy to
>nic nie bylo prywatne natomiast wszystko bylo "wspolne".
> Co do protestu: popieram i gdybym dostep do internetu mial przez TPSA
>(bezposrednio czu posrednio) to bym 1 grudnia nie dotknal komputera, ale
>poniewaz TPSA nie place to pozwolilem sobie na male co-nieco :)
>
> Wit



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:54:18 MET DST