Re: 1 GRUDZIE? NIECH NIKT NIEWAZY SIE WLAZIC DO INTERKA

Autor: Moi (koala98_at_kki.net.pl)
Data: Thu 03 Dec 1998 - 00:54:04 MET


Marek Zamłyński wrote in message <742t9r$j9a$1_at_sunsite.icm.edu.pl>...
>Kurcze, a zauwazyliscie Panowie co sie ostatnio dzieje w Internecie?
>Nie spadly Wam przypadkiem transfery? Nie narzekacie na
>problemy z dodzwonieniem sie?

1. Zauwazylismy - byl protest
2. Spadly - ale nie przypadkiem
3. Narzekamy

>Ja nie mam jeszcze sztywnego lacza a poniewaz Internet jest moim
>narzedziem pracy dlatego jej efektywnosc spadla w ostatnim czasie
>znacznie.
>Dlaczego? Poniewaz coraz wiecej ludzi loguje sie do sieci i po co?
>Czy aby nie przypadkiem aby posciagac troche pornoli i mp3? Czy aby
>nie posiedziec na IRCu dla zabicia czasu i poprzeklinac
>korzystajac ze swojej anonimowosci? Sorry Panowie, ale to
>zatyka siec.

1. Niewatpliwie wiekszosc na IRC-u stanowia dial-up'owcy.
2. Wnioskuje o utworzenie cenzury - loguje sie do sieci, bo to jego
    narzedzie efektywnej (niegdys) pracy - puscic
   loguje sie, zeby poprzeklinac korzystajac ze swojej anonimowosci -
   wyslac mu komunikat - 'connection refused'
   loguje sie do sieci aby posciagac troche pornoli i mp3 - puscic -
   sprawdzic, czy trafil cos nowego - jesli tak, to skopiowac - jesli nie -
   wyslac komunikat - 'operation timed out'.
   Jak znam zycie, wniosek przepadnie, bo TePSA nie ma mozliwosci
technicznych.

>Dlatego dopoki nie zmienia sie warunki techniczne gwarantujace
>spolecznosci Internetowej godziwe warunki do surfowania jestem
>za PODNIESIENIEM OPLAT lub ich UTRZYMANIEM aby
>nie wpuscic do Internetu choloty.

Szczegolnie tej holoty walacej bledy ortograficzne i odpowiadajacej przed
postem.
Jestem za.
Aha, i bron Boze nie inwestowac (czyt. nie zmieniac warunkow technicznych).
Bo to mogloby faktycznie wplynac na niegodziwe warunki surfowania w trakcie
wykonywania efektywnej (niegdys) pracy.
Wiemy juz po czym poznaje sie holote. Ale jak na pierwszy rzut oka odroznic,
czy
gosc nalezy do spolecznosci inernetowej?

>Co by bylo gdyby zniesiono oplaty za czas polaczenia na rzecz ryczaltu
>miesiecznego? Gwarantuje wam, ze nikt (podejzewam, ze ja pewnie tez)
>by sie nie przejmowal tym, ze z jego numeru telefonicznego zajetego
>24h/dobe sciekaja setki MB niepotrzebnego stuffu.

Mozna zalozyc kompowi cewnik.
Mozna takze wprowadzic rozsadne ryczalty.

>Przestalibysmy sie przejmowac prawidlowym i przemyslanym doborem
>tego co chcemy sciagnac i czy naprawde chcemy to sciagnac.

Czy Ty masz 100GB HDD, ze sie nie przejmujesz i nie zastanawiasz?

>A wplyneloby to na komfort pracy nas wszystkich. I niech nikt nie zarzuca
>mi egozimu. Sami za jakis czas sie przekonacie: modemy coraz tansze,
>komputery pod strzechami, massmedia trabia o Internecie - wszyscy do
>Sieci!!!
>W porzadku - cieszy mnie taka sytuacja - ale nie w konfrontacji z kiepskimi
>warunkami technicznymi.

Tym bardziej bron Boze nie inwestowac w infrastrukture.

>Od jakiegos roku prawie codziennie lacze sie z pewnym serwerem
>na Taiwanie i w USA. Kiedys mozna bylo stamtad cos sciagnac. Dzisiaj?
>Sorry, ale jak zobacze czysty html bez grafiki ich strony WWW to jest
>juz sukces.

Nie daj Bog inwestowac w lacza miedzynarodowe!

>Dlatego dopoki nie pojawi sie Internet II z super hiper szybkimi laczami
>z koncowkami w kazdym domu - nie widze mozliwosci uzywania Sieci
>za prawie darmo, jeszcze nie dzisiaj.

Na pewno Ci TePSA to przyniesie w zebach, ale chyba faktycznie nie dzisiaj.

>tez nie lubie TP S.A. ale to juz inna para kaloszy.

Nie wierze (nie w sprawie kaloszy).

Pozdrawiam,

Moi



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:54:25 MET DST