Autor: Jacek (MAXfigaro_at_promail.pl)
Data: Sun 15 Nov 1998 - 13:46:02 MET
Cze.
Mam problem z dyskiem Seagate 1GB. Otóż w wyniku bardzo wielu operacji na
partycjach tablica partycji totalnie się pochrzaniła. Scandisk w w98 sprawę
pozornie załatwia, ale już NDD z NU 3.0 nie chce go skanować ('dysk źle
skonfigurowany'). Fdisk bez kłopotu zakłada i kasuje partycje. Partition
Magic 3.05 podaje błedy #113 i #116 ('partycja zaczyna się i kończy za
ostatnim cylindrem' :-)). W czasie instalacji Linuksa partycje co prawda
mogę założyć, ale już nic zapisać. Mówiąc krótko: dysk widziany jest
prawidłowo tylko przez narzędzia w98 i tylko tam mogę go urzywać.
Moje w związku z tym pytanie: czy istnieje programik do doprowadzenia dysku
do 'dziewiczej' postaci? Coś w stylu 'low level format'. Próbowałem
loformat.exe z płytki Chipa, ale nie działa, tzn. nie formatuje.
Acha, w Biosie też nie mam formatera.
Mocno już wkurzony JK.
-- Pozdrowienia. Usun MAX zanim odpowiesz lub uzyj adresu: figaro_at_promail.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:49:41 MET DST