Autor: Jacek Popławski (jpopl_at_kki.net.pl)
Data: Wed 11 Nov 1998 - 17:15:59 MET
Roman Mitka wrote:
>Wiem to. Ciężko będzie mi Was przekonać, bo dużo osób tutaj
>widzi tylko biały i czarny kolor. Firma jest jak najbardziej
>czyjąś własnością, ale Związek Radziecki też był własnościa
>Stalina, a Starozytny Rzym - Cezara, a Kuba - Castro, choć
>sie to tak nie nazywało. Co za tym idzie całe oprogramowanie
>Microsoftu na świecie jest własnością Billa.
>Coz, zbyt wielka władza w jednym ręku. Nie uważam tego za własność
>prywatną.
chwileczkę...
jeżeli kupisz sobie budynek i zaczniesz tam sprzedawać papier toaletowy,
zarobisz, a potem rozbudujesz sklep, dzięki czemu zarobisz jeszcze więcej
i w końcu będzie cię stać na założenie drugiego sklepu, zaczniesz zatrudniać
ludzi, którzy będą w twoich sklepach sprzedawali, kiedyś być może zaczniesz
mieć filie w innych krajach... a tu któregoś dnia ktoś wejdzie ci do tego
sklepu i ponieważ nie uzna go za własność prywatną - zabierze z niego
co tylko będzie chciał
prawda, że uczciwe?
>Zaraz powiecie, ze nie wszystkie programy napisał Gates
>niektóre są produktami jednoosobowych firm. Ale też takie programy
>tródniej spotkac na gieldzie.
>Nie pochwalam piractwa, ale nadużywanie prawa własności bywa
>gorsze niż to co wy nazywacie kradzieżą.
w którym miejscu ktoś nadużywa prawa własności?
jeśli coś jest MOJE to mam prawo zrobić z tym CO TYLKO CHCĘ
mogę to spróbować sprzedać za dowolną cenę, zniszczyć, wyrzucić, oddać
komuś za darmo albo powiesić sobie nad łóżkiem
gdzie tu widzisz NADUŻYCIE?
>"Nie zamierzam litować sie nad biednym człowiekiem-rośliną, który
>pozwolił zabic sie trzem bandziorom z pałami beasballowymi,
>jak ktoś jest cieńki to nie ma prawa żyć."
nie myl liberalizmu z anarchią
>Słusznie, tylko prawa dżungli naprawdę rządzą światem.
tylko w anarchii
>Albo miałbtm Linuxa, który jest za darmo,
>panie programisto piszący tańsze oprogramowanie.
>Nazywasz mnie złodziejem bo używam programow Billa Gatesa
>a nie Twoich?
to, że jestem programistą niczego tu nie zmienia, bo nie sprzedałem
i jeszcze długo nie zamierzam sprzedać żadnego programu (jestem
studentem)
gdybyś _nie_mógł_ używać droższych programów - _musiałbyś_ używać
tańszych
dałbyś zarobić w ten sposób małej firmie, która dzięki temu mogłaby
się rozwinąć
>Gdybym nie "ukradł" pierwszego Windowsa to nie wziołbym pierwszej
>pensji. Life is brutal.
ale nie szukaj usprawiedliwienia
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:49:19 MET DST