Re: Piętnuję wszystkich złodzieji oprogram owania

Autor: Roman Mitka (mitka_at_convector.com.pl)
Data: Tue 10 Nov 1998 - 10:00:06 MET


> Roman Mitka wrote:
> >Wolność FIRMY? Też mi dobro. FIRMA jest dla mnie niczym
> >liczy sie człowiek.
>
> no tak... a masa to wielu ludzi.. wolność JEDNOSTKI? Też mi dobro...
> jednostka jest dla mnie niczym - liczą się masy
> hint: firma jest czyjąś własnością.. nie wpadłeś na to?

Wiem to. Ciężko będzie mi Was przekonać, bo dużo osób tutaj
widzi tylko biały i czarny kolor. Firma jest jak najbardziej
czyjąś własnością, ale Związek Radziecki też był własnościa
Stalina, a Starozytny Rzym - Cezara, a Kuba - Castro, choć
sie to tak nie nazywało. Co za tym idzie całe oprogramowanie
Microsoftu na świecie jest własnością Billa.
Coz, zbyt wielka władza w jednym ręku. Nie uważam tego za własność
prywatną.
Zaraz powiecie, ze nie wszystkie programy napisał Gates
niektóre są produktami jednoosobowych firm. Ale też takie programy
tródniej spotkac na gieldzie.
Nie pochwalam piractwa, ale nadużywanie prawa własności bywa
gorsze niż to co wy nazywacie kradzieżą.

>
> >Rozglądnij sie. FIRMA kłamie, FIRMA oszukuje,
> >za pomocą socjotechnik wciska Ci niepotrzebny Ci produkt
> >zabierając więcej pieniędzy niż jest on wart.
>
> więc jeżeli ktoś się poddaje tym socjotechnikom to sam jest sobie winny,
> nie zamierzam litować się nad jakimś biednym człowiekiem-rośliną, który
> kupi wszystko co się mu pokaże i któremu wszystko można wmówić

"Nie zamierzam litować sie nad biednym człowiekiem-rośliną, który
pozwolił zabic sie trzem bandziorom z pałami beasballowymi,
jak ktoś jest cieńki to nie ma prawa żyć."

Słusznie, tylko prawa dżungli naprawdę rządzą światem.
Więc pozwól mi kąsać.
>
> >To czy ja uzywam w domu nielegalnego oprogramowania
> >nie ma dla programisty zadnego znaczenia. Bo gdybym
> >niał zapłacić za legalne, to bym go nie kupił.
>
> kupił byś inne, tańsze

Albo miałbtm Linuxa, który jest za darmo,
panie programisto piszący tańsze oprogramowanie.
Nazywasz mnie złodziejem bo używam programow Billa Gatesa
a nie Twoich?
>
> >Programista bierze pensje czy produkt sie sprzedaje
> >czy nie.
>
> jak się nie sprzedaje, to będzie to jego ostatnia pensja

Gdybym nie "ukradł" pierwszego Windowsa to nie wziołbym pierwszej
pensji. Life is brutal.

Roman



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:49:01 MET DST