Re: ZX Spectrum? Przecież to była zabawka!

Autor: Sergiusz Mitin (sergium_at_ld.onet.pl)
Data: Sat 07 Nov 1998 - 13:23:40 MET


Pszemol napisał(a) w wiadomości: <71vo4c$bvf_at_h1.uw.edu.pl>...

>Nie, niebyły legalne. Tak jak nie był legalny prawie żaden
>program komputerowy używany w Polsce 10-15 lat temu.

I jakoś Tobie to nie przeszkadzało?

>Nie był legalny. Tak jak nie był legalny ten, którego używaliśmy na
>uczelni.
>Sam instruktor zachęcał nas do wzięcia kompilatora do domu i tłumaczył,
>że uczelnia również go używa nielegalnie, więc nie powinniśmy mieć
>wyrzutów sumienia.

Nie opowiadaj rzeczy niestworzonych, nikt w Polsce wówczas po prostu nad tym
się nie zastanawiał.

>Uczelnia ta również
>używała (może nadal to robi) komputerów Delta 8000 będącymi rosyjskimi
>lub jugosławiańskimi podróbkami VAXów i używającymi VAXowskiego
>systemu operacyjnego wraz z VAXCowym fortranem, C, edytorami itp itd.

Czyli cała Twoja nauka odbywała się w sposób niemoralny i nielegalny.
Ale otrzymany w drodze nielegalnej dyplom wówczas też jest nielegalny.
Wobec tego dlaczego nie rzucisz go w twarze tym którzy Ci go wydali
i nie powiesz z dumą: "Jesteście złodziejami, nie chcę mieć z wami nic
wspólnego!"?

>Uczelnia sama swoim postępowaniem deprawowała studentów.

No właśnie widać jak ta "paskudna" uczelnia Ciebie zdeprawowała, skoro masz
bezczelność posądzać o coś takiego tych którzy bezpłatnie Ciebie wyuczyli.
Rozliczyłeś się już za swoją naukę, moralisto? Obawiam się, że nie zdążyłeś
bo
w Amerce lepiej płacą.
I to nie jest złodziejstwem?

Tylko na Boga nie posądzaj mnie o zazdrość, w Twoim wieku (z 20 lat temu)
też chcało mi się dać nogę od Ameryki ale wówczas nie mogłem. Teraz mogę ale
mi się nie chce...

>Teraz, po wejściu w życie wiadomej ustawy sytuacja jest inna (mam
nadzieję).

Czyli ci którzy będą uczyli się po Tobie będą musieli za naukę płacić, bo
inaczej Twojej Alma Mater będzie nie stać na zakup licencji na
oprogramowanie.
Chyba że zafundujesz, co?
W końcu gdyby nie nielegalnie zdobyty dyplom nie ściągałbys teraz śmietanki
w Ameryce...

[...]

>Chyba odeszliśmy "lekko" od tematu, więc proponuję EOT.

Chyba pierwsze Twoje rozsądne słowo w całym wątku.
Bo dalsze rozwijanie tej bezsensownej dyskusji może marnie dla Ciebie się
skończyć: zwróć uwagę, że co raz więcej masz osób do których musisz się
"odszczekiwać". W końcu nie będziesz miał czasu na wykonywanie pracy
zawodowej, wywalą Cie z firmy i co za tym idzie z ukochanej Ameryki.

Będziesz jeszcze jednym męczelnikiem który ucierpiał za przekonania ;-))

--
Pozdrawiam.
Sergiusz Mitin
sergium_at_ld.onet.pl


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:48:43 MET DST