ZX Spectrum? Przecież to była zabawka!

Autor: Pszemol (pszemol_at_polbox.com)
Data: Thu 05 Nov 1998 - 18:47:45 MET


>Pszemol, jako zawodowy programista,
>nie mial stycznosci z czyms tak marnym,
>z nieprzyjaznym interfejsem i co najgorsze,
>z nie preinstalowanym lufcikiem'95, Spectrum.
>Swoja kariere zawodowego
>programisty zaczal od Visual C++
>i Basica na powaznych maszynach,
>piszac powazne oprogramowanie.
>I nie smiac sie!
Człowieku! Czy Ty naprawdę uważasz, że programistę ocenia się po tym czy
miał kontakt z ZX Spectrum? Co powiesz o tych, którzy uczyli się Fortranu
na uczelnianych VAXach i Spectruma-zabawki na oczy nie widzieli a
zarabiają teraz pieniądze jakich Ty na oczy w Polsce nie zobaczysz? Otóż
ja zacząłem swoją zabawę z komputerami jeszcze przed studiami, kiedy
domowe PeCety były marzeniem również dla Ciebie. Faktycznie nie dałem się
naciągnąć na trumnę i bawiłem się nim u kolegi a dla siebie kupiłem Atari
65XE jako maszynkę do wspaniałych gier. Gry były świetne i to wszystko. Tu
jeszcze nie można było mówić o żadnej karierze. Bakcyla połknąłem
rzeczywiście dopiero gdy z kumplem, razem czytaliśmy o asemblerze procka i
postanowiliśmy wspólnie zmodyfikować jakieś tam turbo do Atari. Nawiasem
mówiąc asembler Intelowski w porównaniu do Motoroli to niestety bagno. I
tak się zaczęło - potem nie mogłem już spać. Szybko wymieniłem Atari na
386 z 2MBRAM z VGA i monitorem kolorowym zamiast twardziela 40M i
przerzuciłem się na Borlandowe C przyniesione uczelni. Potem dokupiłem
dysk 120M, kupiłem Windows 3.11 PL i cały pakiet Borlanda 3.1 aby mieć
ksiązki i dostęp do wiedzy której uczelnia nie mogła mi zaoferować. Na
pracę magisterską napisałem aplikację sterującą analizatorem stanów
logicznych - płytką do PeCeta. Aplikacja pracowała pod Windows 3.11 i do
dziś służy godnie studentom razem z użądzeniem w jednym z laboratoriów na
krakowskiej AGH. Po latach praktyki umię docenić różne narzędzia
programistryczne. Od assemblera, poprzez C, C++ aż do Visual Basica (przy
okazji nie mieszałbym do jednego worka VC++ i VB). Również używałem w
życiu niejednego debuggera czy profilera.Teraz jestem zawodowym
programistą i pisząc programy w różnych językach (aktualnie VB6) pod rózne
platformy (przeważnie Win32 API) utrzymuję z tego rodzinę. Mniej więcej
pokrój ludzi "ekspertów" nadających na VB i śmiejących się z jego
użytkowników jest mi znany. Bardzo do tej wizji pasujesz. A teraz napisz
nam kilka słów o sobie ekspercie. "I nie śmiać się!"

Pszemol



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:48:33 MET DST