Re: Szlamzung CDrom 24x syf

Autor: Tomasz \ (spam.hater_at_dummy.domain)
Data: Tue 06 Oct 1998 - 13:00:54 MET DST


Tałajczyk Piotr napisał(a) w wiadomości:
<36183588.10939935_at_news.tpnet.pl>...
>>Czy takie zachowanie może być podstawą do reklamacji? Gdyby tak, to pędzę
do
>>sklepu, jako że przyznam, że to niezwykle irytujące.
>
>zgodnie z gwarancją sprzęt jest nie w pełni sprawny, bo przecież nie
>załapuje (lub załapuje z problemami) niektórzych płytek, więc sprzęt
>podlega naprawie, albo wymianie na nowy (ale _tylko_ jeżeli tę wadę
>stwierdzi serwis - i tu tkwi problem).

A to chyba się przyzwyczaję, zwłaszcza, że ten mój Samsung czyta płytki w
takim stanie, że żaden inny CDik do którego mam dostęp ich nie chce.

>niekiedy w gwarancji jest
>adnotacja, że w razie oddania do serwisu urządzenia w pełni sprawnego
>(inaczej: nie stwierdzenia przez serwis żadnej usterki) koszty
>transportu jak i diagonstyki ponosi klient, czyli w tym przypadku TY.

Zawsze można wtedy zrezygnować z gwarancji i żądać naprawy/wymiany na
podstawie rękojmi. W Kodeksie Cywilnym nie ma ani słowa o opłatach z tytułu
oddania sprawnego sprzętu do serwisu.

>toshiba wędrowała kilka razy do seriwu i zawsze wracała z opisem: w
>pełni sprawna.

Ależ to oczywiste! Szansa wystapienia objawów awarii jest wprost
proporcjonalna do odległości do serwisanta (wiem, bo co jakiś czas wzywa
mnie jakiś kumpel, któremu coś nie chodzi i jak usiądę przy jego maszynie to
za cholerę nie mogę tego błędu zobaczyć - jednak najczęściej coś jest
skaszanione w konfiguracji, wtedy naprawiam jak pójdzie zrobić herbatę i w
ten sposób utrzymuję go w przekonaniu, że wystarczy jak przy kompie usiądzie
taki guru jak ja ;-))) by zaczął (komp nie guru) chodzić dobrze :-)

>ps. są problemy z Twoim kontem bo już kilka razy mój mail (z
>komonentem, hue, hue ;>) się od niego odbił. :(

Komponent dostałem dziś (poniedziałek), dzięki - będę testował w najbliższym
wolnym czasie (może koło Gwiazdki ;-).
Coś się chyba armagedon psuje (a szkoda, bo jest bez porównania szybszy od
kki i poboxa).
Przy okazji: słabo się znam na tzw. technicznej stronie internetu, zatem czy
ktoś potrafi mi wytłumaczyć, co może powodować, że ludzie mają kłopoty z
wysyłaniem maili do mnie, a jak ja coś wysyłam, to często otrzymuję liścik
zwrotny z adnotacją:

   ----- Transcript of session follows -----
451 <pilot_at_vc.pl>... vc.pl: Name server timeout
451 <pilot_at_vc.pl>... vc.pl: Name server timeout
451 <xyz_at_aaa.bbb.ccc.ddd>... aaa.bbb.ccc.ddd: Name server timeout
Warning: message still undelivered after 4 hours
Will keep trying until message is 5 days old
451 <pilot_at_vc.pl>... vc.pl: Name server timeout

Rozumiem, z tego, że nameserwer nie potwierdził (w jakimś tam czasie, czyżby
4 godziny?) istnienia mojej domeny, ale czy to jest wymagane przy
_otrzymywaniu_ postu???

--
Tomasz "Pilot" Minkiewicz
adres w nagłówku jest dla picu,
mailto:pilot_at_vc.pl


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:41:46 MET DST