Re: TePeSa dostaje w d**

Autor: Remi (jabucwol_at_friko6.onet.pl)
Data: Tue 21 Jul 1998 - 08:19:43 MET DST


Bartek Nagorny wrote:

> Wazne, ze czlowiek wyrwal sie ze szponow tej zasr*.* telekomuny. W
> Netii traktuja mnie jak klienta nie scierwo. Wszyscy sa uprzejmi i
> staraja sie tacy byc. W tpsra nawet sie nie starali. W Netii jestem
> juz 4 m-ce a znam ludzi, ktorzy maja u nich linie ponad rok i sa caly
> czas zadowoleni.
> Owszem, mozliwe jest, ze za jaks czas ich przymilnosc troche
> "zubozeje", ale i tak bedzie o niebo wyzsza niz tych cepow z
> telekomuny. Zreszta nie tylko u tych cepow.. u kazdych monopolistow..
>

No i znow lejesz wode na mlyn Netii. Nie zapominaj ze w Netii pracuja tacy
sami ludzie jak w tepsie, a wiec wczesniej czy pozniej stosunek do klienta
znormalnieje. Jeszcze takiej firmy nie spotkalem, w ktorej trwalby wieczny
usmiech. Nawet za granica. Opisz tu na lamach chociaz jedno przykre dla
Ciebie zajscie z tepsa. Podejrzewam ze powiesz - no ja w zasadzie to nie,
ale znajomy...
Ale jesli sie okazuje ze pewna pani ma pretensie w BOKu, o to ze kupila
sobie modem ktory na poczatku nie dzialal a tylko impulsy lecialy, i ona
zazadala bonifikaty na te impulsy. No to wybacz...
Jesli kupujesz telewizor to musisz go najpierw wyregulowac, antene tez (no
moze nie zawsze, ale tez nie wszystkie modemy) to skarzysz telewizje albo
zaklad energetyczny aby ci oddali pieniadze ?
No ale ta paniusia prosta w swoim umysle tego nie zrozumie i wyplotkuje
innej paniusi, a ta inna innej... Jak chcesz to Ci opisze setki przypadkow
zajsc z klientami, w wyniku ktorych tepsa zostala psem, komuna i jak tam
sobie jeszcze wymyslisz. Bo na prostakow nie ma rady, i jak taki prostak
przyjdzie z pretensjami i piesciami (tacy tez byli co piesci na kobiety
podnosili) do BOKu to nawet najgrzeczniejszy pracownik nie potrafi utrzymac
usmiechu na twarzy. A sa tez stali bywalcy BOKu ktorzy jak sepy tylko patrza
zebu rachunkow nie placic. Najciekawsze jest to ze im facet bogatszy, tym
czesciej zdarza mu sie nie placic w terminie, wyklocac rachunki itp...
Najciekawsze jest ze jeden taki mial poretensie ze po dwoch latach dostal
wezwanie do zaplaty zaleglych rachonkow.
I gwarantuje Ci ze u innych tez tak jest albo bedzie, bo sa to tacy sami
ludzie.
Pozostaje jescze jedna sprawa- zaplecze techniczne, szkoleniowe,
doswiadczenia, praktyka.
W moim miescie poza tepsa jest jeszcze konkurencyjna firma telekomunikacyjna
x w sasiednim miescie y. No i pewnego ladnego dnia okazalo sie ze tepsa
wynajela firme y. Robili cos z kablami w studzienkach. Skutek- dostalem na
caly dzien telefon jakiegos dyrektora. Setki klientow nawiedzalo BOKi tepsy
z pretensjami i piesciami, nikt nawet nie probowal im wytlumaczyc ze to nie
tepsa tylko konkurencyjna firma y ktora zostala wynajeta do tej konkretnej
roboty. No ale poszla kolejna opinia ze tepsa jest do d...
Z kolei firma x znana jest z opoznien nawet dwuletnich w wykonywaniu robot
na zlecenie tepsy.
Ciekawe jest ze pracownicy firmy x (podwykonawcy) zarabiaja wiecej niz w
tepsie.Grubo wiecej.
Znam te tematy bardzo dobrze i dlatego obstaje za tepsa.
Owszem, wiele sie powinno jeszcze zmienic w tepsie ale niestety na to
potrzeba czasu.

Pozdrawiam
Remi



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:25:54 MET DST