Re: Monopolista Microsoft ?

Autor: Alias Alias (alias_at_polbox.pl)
Data: Sat 16 May 1998 - 03:15:47 MET DST


Fri, 15 May 1998 14:20:07 GMT, Experts <expert_at_expert.net> napisał(a):

>> Sądy nie mają udziałów w zyskach MS a do ich działania nie potrzeba
>> nowej wersji systemu.
>Sady, DOJ jest takim samym klientem na rynku systemow operacyjnych jak
>kazdy inny i tak jak kazdy inny klient ustawia sie w kolejce po nowy
>system operacyjny Microsoft WIN98.

Ani DOJ ani żadna firma używająca Windows dla celów użytkownych nie
ustawia się dzisiaj w kolejce po windows 98, którego jeszcze nie ma.
Minie trochę czasu od premiery nim zdecydują się na wymianę systemu na
nowy Win98.

>Czy uwazasz, ze gdy DOJ przegra sprawe to DOJ nie kupi WIN98 ?

A nie wiem. Pytanie czemu miałby kupować lub nie kupować w zależności
od opinii starych babci.

>>
>
>> Do czego jak nie do oglądania internetu służy IE ?
>IE sluzy np. jako file manager lokalnego dysku i taka jest koncepcja
>Microsoft i innych . Przegladarka www jako file manager i glowny
>interface graficzny PC.

W ogóle nie rozumiem o co chodzi w powyższym, ale Internet Explorer
oznacza dokładnie to co oznacza i nie widzę potrzeby tworzenia żadnej
teorii do tej nazwy.

>>
>> > Aby ten problem rozwiazac trzeba odroznic przegladarke www
>> >dzialajaca w systemie w charakterze file managera od przegladarki www
>> > do wyjscia do Internetu.
>>
>> Po jakiego głąba ?
>Aby uniknac zarzutu monopolizacji rynku w zakresie preinstalowanej
>przegladarki IE piod ikona The Internet a nie IE.

O boziu, co mnie obchodzi nazwa tej ikony i ona sama? A niechże ją
wywalą! Mnie jest potrzebne abym pisząc url'a otrzymał w oknie
odpowiedni dokument. I chcę by było to zrealizowane w formie Shell
Extension tj. tak jak robi to Internet Explorer a nie robi Netscape
Communicator. Nie chcę nic dodatkowo instalować. Ma być w systemie bo
to dość niezbędna rzecz w tych czasach.

>>
>
>> Bezsens totalny. Niech sobie netscape i inne firmy napiszą system
>> operacyjny albo uczepią się systemu jakiegoś innego producenta jak
>> chociażby ibm. Rynek jest bardzo duży i bez problemu pomieści kilka
>> nowych propozycji.
>Nie jest to bezsens lecz takie jest oczekiwanie DOJ, poczytaj sobie
>pozew i inne materialy z Ministerstwa.
>Netscape jest produktem i klient ma prawo opcji wyboru produktu, ktory
>uzna za wlasciwy dla swoich potrzeb.

I teraz niby nie ma wyboru ? Przecież nie musi kupować Windows. Czy
ktoś mu każe ??? Jak nie chce używać Windows to niech używa linuksa.

>
>Pregladarka jest programem komunikacyjnym i podlega pod ustawe
>Freedom of Telecommunication Act i wybor przegladarki jest w zasadzie
>wyborem operatora telekomunikacyjnego, gdyz pewne serwisy sa dostepne
>jedynie poprzez IE inne przez Netscape.

To jakieś bzdury. Wybór przeglądarki w żaden sposób nie zmusza mnie do
wyboru operatora. Standardowym wyposażeniem systemu jest możliwość
przeglądania zasobów http, ftp, gopher specyficznych dla całego
internetu a nie jakiegoś operatora.

>> >
>> >2. Ikona The Phone - zawsze TPSA ( a nie TPSA, Netia, Centertel,. ERA ,
>> >PLUS)
>> >
>> >3. Ikona The Editor - zawsze Word ( bez mozliwosci konfigurowania).
>>
>> Wymyślasz, takich ikon nie ma a gdyby były wynikałyby najprędzej z
>> przewagi odpowiedniej firmy/narzędzia.
>No i taka przewaga , prekonfigurowana nazywa sie "stosowaniem praktyk
>monopolistycznych".

Nie, nazywa się wyborem liczącej się firmy. Niech sobie firmy pozywają
ms do sądu kiedy chcą, ale jeśli ma to wpłynąć na pogorszenie pozycji
produktu (np. opóźnienie premiery) to jest to jawna MANIPULACJA.

>Wybor narzedzia , programu powinien opierac sie na swiadomej ocenie
>i wyborze uzytkownika , a nie Microsoftu.

Użytkownik kupuje taki produkt, który nazywa się windows. Nikt mu
niczego nie wciska. Jak mu się nie podoba jakiś jego element to niech
poszuka innego produktu, albo sam go wyprodukuje.

>I nic tu nie da statystyka, ze tyle i tyle osob korzysta z IE , a tyle z
>Netscape.
>Po prostu to nie jest wybor.
>Klient kupujac PC z WIN95 ma IE zainstalowana i skonfigurowana i nawet
>zanim ja skasuje ( dla odzyskania miejsca na dysku) to te kilka razy jej
>uzyje i statystyka jedynie to zarejestruje.

Facet, mnie nie interesuje statystyka. Dla mnie jako użytkownika jest
istotne aby produkt miał określone cechy. Jeśli ktoś wymusza inne
cechy niż pożądane to jest to SZKODLIWE.

>>
>> >Zatem problem jest oczywisty i banalnie prosty do rozwiazania.
>>
>> Konkretniej to go nie ma.
>Wiesz, to nie moj problem, lecz Microsoftu.

Wolisz Windows z IE czy bez IE w tej samej cenie ? To JEST twój
problem!

>Problem jest w ocenie DOJ i w uzusadnieniu pozwu. Proponuje sie zapoznac
>z materialami zrodlowymi.

Nie chrzań łaskawie. Skoro nie umiesz przekonująco napisać tego co
jest w tych materiałach to widać NIE SĄ PRZEKONYWUJĄCE

>>
>> >
>> >Niemniej oczekuje na wniosek Urzedu Antymonopolowego o wylaczenie
>> >Ministerstwa Sprawiedliwosci USA ze sprawy , z uwagi na osobiste
>> >zainteresowanie przedmiotem sprawy , jako uzytkownika systemu
>> >operacyjnego WIN95 , a wkrotce WIN98.
>> >
>> >Niewatpliwie nalezaloby w tej sprawie powolac grupe niezaleznych
>> >ekspertow, ktorzy by dzialali w charakterze sedziow przysieglych (
>> >lawnikow), a ktorzy by nie byli uzytkownikami systemu WIN95 lub innego
>> >produktu Microsoft, dla zapewnienia obiektywnosci wydanej oceny.
>>
>> A jakiego systemu używaliby ? Bo wiesz, bez komputera to jak bez ręki.
>> Chcesz się pytać stare babcie o zdanie aby było niezależne to już
>> lepiej zorganizować publiczne losowanie.
>Wiesz, sedziowie przysiegli to nie zawsze sa eksperci .
>To maja byc obiektywne osoby, bezstronne.
>Moim zdaniem moga to byc i babcie ( wiek nie gra roli), byle bz
>skrzywienia zawodowego na strone lub przeciw Microsoftowi.

Skończ chłopie. Przewaga jaką wypracowuje sobie MS jest znacznie
zdrowsza niż regulowanie jego udziałów przy okazji kolejnych premier
nowego produktu przez stare babcie. Jak stare babcie nie chcą używać
Windows czy IE to niech nie używają, ale niech nie podejmują za
producentów i klientów decyzji.

>>
>> >
>> >Dariusz
>> >
>> >P.S. Interesuje mnie opinia kolegow z branzy komputerowej dzialajacych w
>> >Stanach lub przedstawiciela Microsoft Poland.
>>
>> Pomijając linuksiarzy jest taka jak powyżej napisałem.
>Mysle zatem, ze jako eksperci moglyby tez wystapic osoby, ktore nie
>uzywaja komputerow.

Najlepiej niech to będą MARSJANIE. Jak sądzę nie używają windows i
powinni sobie poradzić z neutralną oceną czy ie wbudowane w system
jest monopolem czy nie.

>>
>> TAKIE SAME ROZWIĄZANIA STOSUJE IBM W OS/2 I INNE FIRMY
>Ale wracajac to meritum. Przedmiotem pozwu sa praktyki monopolistyczne.

Chyba sobie jaja robisz. Nie jest monopolem zaoferowanie bardziej
funkcjonalnego produktu.

>Z 5% udzialem w systemach operacyjnych na PC IBM, Linux i inni ,
>trudno mowic o praktykach monopolistycznych.

To Ty zdaje się mylisz pojęcia. Monopol nie polega na znacznej
przewadze tylko prawnie usankcjonowanej niemożności wyboru.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:16:32 MET DST