Autor: roman_at_silesia.pik-net.pl
Data: Fri 15 May 1998 - 12:09:55 MET DST
Mariusz Mroczkowski wrote:
MM>> Slyszalem ze COM1 ma takie same przerwanie co COM3 a COM2 jak COM4.
MM>> Jezeli podlacze urzadzenia pod COM1 i COM3 to poprawnie dziala albo
MM>> jedno, albo drugie - nigdy obydwa nie dzialaja.
MM>> Pytanie jest nastepujace: Dlaczego PC-ty maja 4 COM-y jezeli i tak
MM>> mozna skorzystac tylko z dwoch ?
MM> Bo to sa ustawienia IRQ _domyslne_.
MM> Jak chcesz zeby cztery COM'y dzialaly _jednoczesnie_, to musisz
MM> przydzielic im oddzielne IRQ.
To niestety nie jest do końca tak... Sprawa wynika niestety z obrzydliwej
niechęci producentów driverów wszelkiej maści do zaimplementowania łańcuchowej
obsługi IRQ, podobnej do obsługi INT w rezydentach. Technicznie jest możliwe
takie napisanie drivera, żeby sprawdzał, czy wywołane IRQ dotyczy urządzenia
obsługiwanego przez driver i jeśli nie - przekazanie obsługi kolejnemu
driverowi. Szczególnie proste jest to w przypadku portów COM...
I tu pojawia się zaszłość straszna - na XT z 8250/16450 próby pisania takich
driverów nie bardzo się udawały, gdyż ciężko było procedurom nadążyć za szybką
transmisją równocześnie na obu portach - prace zarzucono dawno i nigdy już do
nich nie wrócono.
Zaskakuje mnie natomiast co innego - nigdy nie powstał fossil, który bez
najmniejszego problemu mógłby obsłużyć dwa porty na tym samym przerwaniu. Nawet
swego czasu myślałem o napisaniu samemu takowego (za czasów RoMan BBS na dwóch
liniach), ale nie zdążyłem.
-- RoMan (2:484/88_at_fidonet.org) mailto:roman_at_silesia.pik-net.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:16:22 MET DST