Noname itp - bylo:Problem z CD-Rom'em Toshiby x24

Autor: Tomasz Krawczyk (tkrawczyk_at_writeme.com)
Data: Wed 08 Apr 1998 - 15:40:33 MET DST


<ciach>

>poza tym niektórzy maniacy śrubują taki niemarkowy sprzęt na wydajność
lepszą
>od tych markowych i to pod względem szybkości jak i niezawodności.

?????????????????????????????????????????????

Srubuja niezawodnosc ???????????? JAK tez sobie "podsrubuje".
Rozumiem, ze nie wszystkich stac na drogie podzespoly. Z wlasnego
doswiadczenia wiem, co to dobra plyta. Mialem nie jedna , ale od momentu,
gdy przesiadlem sie na Asusa
(jeden z tych "porzadnych" producentow), to ilosc padow w moim systemie
spadla subiektywnie o polowe.
Ludzie, produkcja plyty glownej wymaga rowniez odpowiedniej technologii. Nie
mowcie wiec, ze poczatkujacy wytworca produkujacy za pol ceny wypusci na
rynek najlepsza plyte, bo to niemozliwe. (No niech bedzie
maloprawdopodobne.)

>tak więc jeżeli kupuje się coś noname to też trzeba wiedzieć jaki.
>

Lepiej nie kupowac. Niz pozniej bluznic na Billa,ze wypuszcza taki syf jak
Windowsy

>poza tym co masz do dysków Seagate i VXpro?
>

Do Seageta mam duzo i to bynajmniej nic dobrego. Np. slynna seria
medalistow, swego czasu najlepsze dyski IDE na naszym rynku. Przy pracy
ciaglej niemal sie topia. Termicznie byly do d... .A VXpro - no coz jest.

---------------------------------------
Tomasz Krawczyk
tkrawczyk_at_writeme.com
UIN - 1905051
---------------------------------------



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:09:31 MET DST