Re: Sprzet za 3 700 ?

Autor: Wit Witerski (witw_at_friko2.onet.pl)
Data: Sat 07 Mar 1998 - 08:55:14 MET


>>>>Ale teraz się nie kupi P100 na gwarancji... :(
>
>>>E tam... a co, słyszałeś kiedykolwiek o zepsuciu się pentiumki? :-)
>
>>Może inaczej - nie chcę żeby mi się zepsuł.
>>Co z tego, że będę tym 1 na 10mln?
>
>To, że prawdopodobnie nie będziesz :)))

Mam taką nadzieję... :))))

>>>>Ponieważ na wstępie Asus jest dużo droższy, a skoro mnie Soyo nie
sprawia
>>>>problemów,
>
>>>A u mojego kolegi i kilku innych sprawiała. A taka losowość zachowań nie
>>>świadczy dobrze o Soyo...
>
>>Ale moja działa dobrze i jej napewno w najbliższym czasie nie zmienię.
>>Jeżeli kupił bym kiepskiego Asusa (tego 1 na 100tys), to co?
>
>Ale jeśli będziesz zmieniał płytę, to lepiej kupić Asusa, nieprawdaż?

Jeżeli będę zmieniał płytę to nieprędko i już będzie to PII...
Wtedy zobaczymy, ale powiem prawdę, że nie rzucę się na Asusa (chyba). :)

>>>Za asusa warto zapłacić. Pominę już drobiazgi typu pomiar temperatury
itp.,
>
>>A to właśnie pomiar temperatury jest fajny...
>
>Ano - jest fajny :)
>Pomiary prędkości też :)
>Prędkości wiatraczków oczywiście 9-)

Tak obrotomierz? ;))

>>>ale support też coś znaczy... update'y do biosów są wypuszaczane
często...
>
>>Jak często? Jak to się ma w stosunku do innych?
>
>Jak na mój gust, to po znalezieniu jakiegoś buga. Ogólnie częściej niż u
>innych producentów...

No ale mniejwięcej... co ile czasu?
BTW: A może są tak często wypuszczane, bo są w nich błędy, a w innych
płytach ich nie ma? ;)

>>>>To jest tak, jakby Soyo zrobił teraz płytę za 700zł. Jestem pewien, że
>>>>sprzedawała by się nieźle... no cóż - była by lepsza od tej za 400... ;)
>
>>>No nie wiem... gdyby miała taką jakość jak ta za 400...
>
>>Po czym poznajesz jakość?
>
>Po mniejszym procencie wadliwych egzemplarzy.

Czyli jeżeli trafię dobrą płytę Soyo, to mam taką samą _jakość_ jak płyta
Asusa.

>>>>A te problemy z kabelkami do HDD, z zawieszaniem się systemu, itp.
>
>>>Jakie problemy z kabelkami? Co się zawiesza?
>
>>Chodzi o to, że trzeba skracać kable do HDD - było o tym na liście.
>
>Nie trzeba - ja mam standardowej długości i działa wszystko jak należy...

OK. Tylko o tym czytałem - nie miałem takich doświadczeń...

>>>Mój komputer działa nieraz pod mocnym obciążeniem przez kilka dni, a
>>>procesor jest puszczony na 250MHz...
>
>>A jaki masz procesor/płytę? (i200MMX, Asus?)
>
>iP200MMX, Asus TX97-E.

Ach! Zgadłem! :))))

>>>A czemu nie? Jeśli działa stabilnie i duuużo szybciej...
>
>>W takim wypadku to co innego! :)
>
>A właśnie :)

Chłopaki, chłopaki... jeszcze troszkę i sobie podkręce procesorek! :)))

>>>>Błąd - stabilność to podstawa - ZAWSZE!
>
>>>Stabilność mam. Przecież nie puszczałbym procesora na takie taktowanie,
>>>gdyby mi się coś zawieszało...
>
>>Nie znam Ciebie, więc nie wiem tego. ;)
>
>Używam Linuxa. Nie toleruję niestabilności :)

Jak dla mnie to jest to CYTAT ROKU!!! Genialne!!!! :))))))

>>>>>Tak - 14" to strasznie mały obraz - wyżej 800x600 nie można wyciągnąć
(a
>>>>>raczej nie ma sensu)... i w ogóle jest to już przeżytek...
>
>>>>Jeżeli 14" to STRASZNIE MAŁY obraz, to 15" jest MAŁYM obrazem, a 17"
>>>>ŚREDNIM...
>
>>>A żebyś wiedział :)))
>
>>Czyli zaczynamy od 21"?
>
>Chcielibyśmy, oj chcielibyśmy :)

To może żeby narobić smaczku... 25"! (he, he, he...)

>>>>Mnie do normalnej pracy wystarczy 14" - bez przesady. Jeżeli już, to
17"...
>
>>>14" kosztuje 600 zł. Dające się tolerować 15" kosztuje 1000-1500zł.
>>Sensowne 17"
>>>kosztuje 2500-3000zł... 15" są jeszcze w zasięgu śmiertelników.
>
>>Ale np. mnie jest szkoda dopłacać 400zł do fajnej 15"...
>>(wynika to TYLKO z mojego skąpstwa - może ktoś też taki jest) ;)
>
>A ja jestem bardzo wrażliwy na kiepskie monitory. Siedzę teraz przed
kiepską
>17-ką (Daytek - odradzam wszystkim!) i już mnie oczy bolą...

I dlatego zamiast kupić np. takiego Dayteka 15", wolę mieć Samsunga 14"
(400b)...

>>>>>I tylko po to kupiłeś SB64? Są emulatory wavetable...
>
>>>>No tak... są też emulatory 3Dfxa i koprocesora... dziękuję - postoję.
>
>>>Rzecz w tym, że do słuchania mid-ów to w zupełności wystarczy...
>>>A muzyka robiona przez najlepsze wavetable i tak nie dorównuje
>>samplomwanej...
>
>>...pod względem objętości...
>
>Objętość ma znaczenie... ale po co słuchać brzydkiej jakościowo muzyki?
>Choćby zajmowała bardzo mało miejsca...

Ależ to nie tak! MIDy są (z reguły) bardzo dobre jakościowo!
To WAVy, czy też MP3 mogą być kiepskie!

>>>>>Odradzam - tylko 2 klawisze i problemy pod nie-windozą...
>
>>>>Do "normalnych prac" używa się windozy.
>
>>>Bynajmniej... zresztą, to kwestia gustu.
>
>>Raczej nie. Gust można mieć różny, ale skoro WSZYSTKIE "normalne"
aplikacje
>>wymagają Windows 95, to nie ma wyjścia... :(
>
>Co definiujesz jako "normalną aplikację"? Coś zrobionego przez M$? Bo chyba
>tylko wtedy będzie to prawdą...

"Normalna aplikacja" to to czego się używa najczęściej w domu, czyli:
Office 95/97, Corel DRAW! 6.0/7.0, MSIE 4.0 / ew. NN 4.0, itp.

>>>Ale monitor 14" to masochizm.
>
>>A 15" to co? Ciut mniejszy masochizm...
>
>Zawsze lepiej...
>A różnica w komforcie między 14" a 15" jest dużo większa, niż by wynikało z
>tego jednego cala...

Wiem, ale uważam, że monitor musi być "dobry jakościowo", więc mam wybór
między Samsungiem 14" za 750zł, a jakąś 15" za >1200zł (gorszych nie chcę).

Pozdrawiam,
Wit Witerski <witw_at_kki.net.pl>
<SMS: +48601377146_at_text.plusgsm.pl>



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:04:32 MET DST