Re: siec osiedlowa - kto mi pomoze?

Autor: Dariusz K. Ladziak (ladzk_at_ite.waw.pl)
Data: Mon 19 Jan 1998 - 01:57:20 MET


On 17 Jan 1998 12:09:08 +0100, tjaromin_at_friko.onet.pl (Tomasz Jaromin)
wrote:

>Wszystkie komputery maja miec karty PCI, w instrukacjach do kazdej z nich
>napisane jest, ze na kablu BNC max. odcinek wynos 180 m. Slyszalem jedna, ze
>jest to odcinek dla 100 kart! Ktos mi mowil, ze jezeli siec ma tylko dwa
>komputery, to odleglosc jest 2x wieksza - czyli 360m. Laczna dlugosc z tymi
>5cioma koputerami wyniesie max. 275 m.

A na powykrecanie po mieszkaniach policzyles kabel? Chyba nie bedziesz
wiercil scian na przestrzal na wysokosci komputerow i proweadzil kabla
przez srodek pokoi?
>
>1.Czy taka siec pojdzie ez wzmacniaczy? jezeli nie to gdzie moge dostac
>najtanszy i o co sie dokladnie pytac (pytalem sie kiedys o reapetery i
>powiedziano mi, ze najtanszy kosztuje 1600 zl! )

Nie istnieje nic takiego jak "wzmacniacz" do ethernetu nakoncentryku.
To jest maly, dwuportowy router - wynalazek na ktory zapotrzebowanie
jest znikome, produkcja niemalze jednostkowa to i cena odpowiednio
wysoka...
>
>2. Od komputera D chcialbym kiedys zrobic odgalezienie. Czy istnieja
>specjalne trojniki gdzie moge dostac i za ile? (no i czy trzeba bedzie do
>tego wzmacniacze? a moze sa wzmacniacze z trojnikami? )

Zapomnij o odgalezieniach od koncentryka. Segment musi byc prosta
magistrala. Oczywiscie mozna odgalezic sie jakims routerem majacym
trzy porty - tyle ze trzyportowy router koncentryczny to rowniez
dziwadlo - nogi uchodzisz, policza jak cygan za matke...
>
>Prosze o odpowiedzi oparte na doswiadczeniach wlasnych a nie wyczytane z
>instrukcji (ba kzdy mi mowi co nnego) Musze wiedziec, ze to ruszy, bo zakup
>takiej ilosci kabla jest troche kosztowny :( Mieszkam w Katowicach, wiec
>porady, dotyczacych miejsc kupna ewentualnych wzmacniaczy lub innych
>elementow prosze podawac tylko w okolicach Katowic.

Cena takiej ilosci koncentryka i takich dziwadel jakie sobie
wymysliles zezre cie finansowo! Nastepny powod aby tego tak nie robic
- siec na koncentryku jest cholernie zawodna - magistrala musi
fizycznie podejsc pod sama karte w kazdym z komputerow, przy chocby
sprzataniu ciaga sie ten kabel wte i wewte... a to mu na zdrowie nie
wychodzi. A brak kontaktu w ktorymkolwiek miejscu magistrali kladzie
cala lacznosc - i jak ty sobie teraz wyobrazasz, bedziesz biegal
ludziom w niedziele na ten przyklad po domach i sprawdzal co sie z
kablem stalo? Bezsens zupelny!

Postawcie sobie jakis powiedzmy osmio - szesnastoportowy hub,
najglupszy pod sloncem, bez nijakiego routingu czy switcha i
rozciagnijcie siec skretka. Zalety: skretka level 3 (a do 10Mbps
wystarczy) jest niewiele drozsza od kabla telefonicznego, jak sie robi
okablowanie strukturalne to wszystko, omputery, alarmy i telefony
hurtem kabluje sie skretka level 5 bo kladzenie dwoch kabli kosztuje w
sumie wiecej jak polozenie jednego grubszego i wyzszej jakosci.
Huby to tez tania sprawa - najtansze za ok. 300 zl widywalem, chyba
osmioportowe... bo produkcja jest masowa. Dojda do tego gniazdka,
kabelki polaczeniowe gniazdko - komputer, wtyczki, ale to tez masowka.
Szczypce do zagniatania wtyczek mozna pozyczyc, ale przytakiej sieci
warto zainwestowac w to drobne narzedzie kilkadziesiat zlotych.
Nastepna zaleta - jak sie cos stanie z linia do jednego komputera to
tylko ten komputer wypada z sieci, reszta swobodnie dziala. Oczywiscie
jesli padnie hub (np. zasilanie) to lezy cala siec - musi wiec stac w
miejscu latwo dostepnym. Ale to chyba latwiej zorganizowac - latwiej
jedna rodzine przyuczyc niz piec, zajmowac hubem powinny sie najwyzej
trzy osoby zeby odpowiedzialnosc sie nie rozmywala aleinterwencja
mogla byc szybka. W profesjonalnych sieciach hub zasilany jest
zazwyczaj z UPS-a, ale na poczatek taka rozpuste mozecie sobie darowac
- jesli padnie zasilanie osiedla to i komputerow nie bedzie z czego
zasilac, jak padnie tylko w domku z hubem - latwo uruchomic.
>
>Siec bedzie pracowac pod win95 (nie namawiajcie mnie do windows NT ani do
>linuxa, mam do nich szacunek ale jestem nalogowym graczem ;)

Nie. Siec bedzie pracowala z protokolem Ethernet. A co na tym
ethernecie bedzie fruwalo to inna para kaloszy. Postawisz windoze -
polaczysz sie po sieci Microsoft network, zechcesz slac IPX dla
Novella - tez pojdzie, postawisz cos na TCP/IP - tez dobrze! Jedno
drugiemu nie szkodzi, w jednym kablu moga latac rozne protokoly
wyzszych warstw. A z Linuxem czy NieTymi nie zarzekaj sie tak - moze
taniej jak bulic kazdy za 0,202122 taniej wyjdzie wydzierzawic na
spolke lacze do jakiegos providera i router robiacy za bramke do
Internetu na byle 486-ce postawic, raczej wlasnie pod Linuxem bo
taniej i skuteczniej dziala, do NieTych musialbys znacznie mocniejsza
maszyne uzyc w tym celu... A taka siec jest w sam raz do zbiorowego
polaczenia sie, wlasny lokalny serwer newsow, wlasne proxy na WWW... a
komputery uzytkownikow moga sobie spokojnie pod windoza dzialac, nie
ma zakazu.

Darek



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:56:32 MET DST