Re: Co tu bardzo brzydko pachnie - czyli spiskowa teori

Autor: Jaroslaw Lis (lis_at_papuga.ict.pwr.wroc.pl)
Data: Sun 04 Jan 1998 - 00:27:56 MET


On Sat, 03 Jan 1998 07:22:27 GMT, Łukasz Bajoński wrote:

>/> "... monopol wyłączne PRAWO do produkcji lub sprzedarzy czegoś
>/> przydzielone jednej instytucji, osobie..."
>/> Tyle słownik języka polskiego.
>Cytuję za komputerowym słownikiem PWN:
>2. «zrzeszenie przedsiębiorstw skupiające całość lub przeważającą
>część produkcji danej gałęzi gospodarki, wywierające istotny wpływ na
>zaopatrzenie rynku i uzyskujące dzięki temu szczególnie korzystne dla
>siebie warunki produkcji i sprzedaży» [..]
>
>/> Inna sprawa to dominacja rynku - można by to nazwać "naturalnym
>/> monopolem". Inną sprawą są również "praktyki monopolistyczne" za które
>
>NIe no sorry - mylisz pojęcia :(
>Monopol naturalny to monopol na rynku gdzie bariery wejścia są
>prohibicyjnie wysokie, a korzyści skali ogromne,

No i dobrze. Trzeba napisac dosc rozbudowana przegladarke [a to sa
spore naklady], a konkurencja rozdaje swoja za darmo :-)

Ale zgodze sie ze ani MS ani Ns nie maja monopolu prawnego [wylacznego
prawa produkcji], monopol naturalny Ns byl na glinianych nogach jak
sie okazalo, a o swoj monopol naturalny MS dobrze dba :-)

> może to niezbyt jasne
>ale np. klasycznym monopolem naturalnym jest kolej - wiadomo że nikt
>nie będzie kładł równolegle obok siebie dwóch konkurencyjnych linii
>kolejowych,

a) Kolej w USA zaczela sie od dwoch linii, ktore mialy isc rownolegle.
   Tylko kapitalu nie starczylo i zrobili szeregowo.
b) platne autostrady buduje sie jakos rownolegle do bezplatnych drog..
 

J.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:54:24 MET DST