Pytania dla specow od twardzieli.

Autor: Michal Malanowicz (michal_at_waw.pdi.net)
Data: Sat 27 Dec 1997 - 02:19:59 MET


Dzisiaj prawdopodobnie padl mi twardy dysk.
Jest co Caviar 2850 (850MB) i ma 3 lata. Bios
rozpoznaje go poprawnie, ale przy jakiejkolwiek
probie zapisu/odczytu/formatowania dysk
wydaje z siebie zapetlone dzwieki przypominajace
przeskakiwanie glowicy z sciezki na sciezke.
Problem wystapil sam z siebie, tzn. dysk
lezal sobie w komputerze i byly nan kopiowane
gry. Nagle stanal i koniec. Sprobowalem podlaczyc
dysk do innego komputera - nic nie dalo.

I oto pytania:
- Czy da sie cokolwiek z dyskiem zrobic?
- Jak sprawdzic, co jest uszkodzone (elektronika/mechanika)?
- Czy oplaca sie to naprawiac (jakie sa koszty naprawy)?

Jesli dysk jest na zlom...
- Chcialbym kupic nowy. Jakies 4GB. Mysle o Quantum
Fireball. Jak wypada w porownaniu z Caviarem (chodzi
mi glownie o szybkosc kopiowania malych plikow)?
- Chcialbym, zeby dysk pracowal w kieszeni. Czy jest
to mozliwe przy obietosci 4GB?
- Jaka kieszen musze kupic (mam zwykla, ale
taki duzy dysk wymaga chyba wentylowanej...)?

W miare mozliwosci, zdublujcie prosze wiadomosci
i jedna kopie podeslijcie mi na priva.

PS. Jesli ktos sie zna na HDD i chce kupic taki
uszkodzony dysk - jest na zbyciu.

-- 
Michal Malanowicz
michal_at_waw.pdi.net


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:39:05 MET DST