Re: wirus w e-mail'u?

Autor: Tomasz Kłoczko (kloczek_at_rudy.mif.pg.gda.pl)
Data: Fri 28 Nov 1997 - 00:23:01 MET


Jaroslaw Lis <lis_at_papuga.ict.pwr.wroc.pl> wrote:
: On 27 Nov 1997 20:13:09 GMT, Tomasz Kłoczko wrote:

:>Secundo. U*nix do domu nadaje się tak samo dobrze jak do innych miejsc i
:>nie jest to w konkretnym wypadku uzależnione od miejsca tylko od
:>wykształcenia osoby potrzebujšcej korzystać z pewnych sirodków
:>technicznych. Jeżeli ktoś w pracy, na uczelni używa U*nixa to dlaczego
:>ma nie mieć tego w domu ?

: Bo np unixy od 10 lat sa projektowane na stale polaczenia sieciowe,
: a nie dzwonienie telefonem. Bo to terminale do unix'a dzwonily, a nie
: unix emulowal terminal. Bo montowanie dyskietek to klopot.
: Bo w pracy ma streamer, a w domu inne sposoby wydawania piedzy,
: a dysk edytora nie ma. Bo w pracy projektuje cos, a programy sa pod
: Unix'a, a w domu mialby ochote pograc.

Przepraszam ale coś Ci się po zajączkowało. U*nix jest systemem operacyjnym,
a nie siesiowym systemem operacyjnym. To po primo. Secundo U*nixy to nie od
10 lat tylko już prawie trzydziestu bez kilku miesięcy i nie są
porojektowane pod coś tam tylko pod cokolwiek co się komuś zaśni i dzięki
temu są niesamowicie elastyczne. Medium komunikacyjne jest sprawą
drugorzędną i czy to jest łącze szeregoew via modem czy kabelek, ethernet,
fast ethernet, token ring, FDDI, ATM, czy AX.25 czy jeszcze jakieś inne cudo
nie wprowadza to z grubsz większego rozróżnienia. Jak już się to
skonfiguruje to poprostu wszystko działa tak samo niezależnie od medium po
jakim to lata.

Co do dyskedytora to po co Ci to jeżeli nie musisz nic tam grzebać bo
wszystko działa tak jak powinno ? Z Linuxem mam już do czynienia ponad 4
lata i przez ten czas ani razu nie potrzebowałem (nawet przez głowę mi nie
przeleciało) dysk edytora.

Pod U*nixy jest całkiem sporo giere. Ostatnio Linux zaczyna być także
postrzegany jako potencjalna platforma do giercowania. Sam gierek aż tak
dużo nie znam pod L, bo mnie to nie interesuje (wygrałem się jak miałem
spektrunę pod palcami) ale wiem że jest tego sporo, a w przeciągu ostatniego
kwartału kilkanaście ciekawych komercyjnych produktów typu gry pod L wyszło.

Nie obraź się ale wydaje mi się, że próbujesz pisać o czymś o czym masz co
najwyżej blade pojęcie. Proponuję zaopatrz się w płytkę z Linuxem i
zainstaluj se to np. w domu. Drobna tylko uwaga co do samych płytek.
Wysrzegaj się tylko płytek z Linux+ bo jak na razie większość została
poprostu źle skompletowane i w większości przypadków instalacja się rąbie
ale to już wina (niestety) osób zajmujących się przygotowaniem tych płytek,
a nie samego Linuxa. Możesz także poprosić gogoś kto się zna na temaci w
okolicy coby Ci przegrał instalkę na partycję HD lub wręcz pomógł to
zainstalować. Po pewnym czasie gwarantowane, że winde rzucisz w kont, a o
czasach kiedy byłeś pod urokiem M$ będziesz myślał z dreszczykiem strachu.
Na tej liście znajdziesz wielu ludzi, którzy przeszli podobną ścieżkę i
zapewne jak będzie trzeba potwierdzą to co napisałem powyżej.

kloczek
PS. Masz kłopoty ze swoim mailerem, bo polskie literki rąbie i formatuj
listy na <= 78 kolumn.

-- 
-----------------------------------------------------------
*Ludzie nie mają problemów, tylko sobie sami je stwarzają*
-----------------------------------------------------------
Tomasz Kłoczko, student, PG FTiMS *e-mail: kloczek_at_rudy.mif.pg.gda.pl*


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:34:30 MET DST