Autor: Andrzej Ława (lawa_at_friko.onet.pl)
Data: Wed 12 Nov 1997 - 10:20:08 MET
On Sat, 08 Nov 1997 12:34:50 +0100, Cezary Korzeniak
<cezaryk_at_polbox.com> wrote:
>Pod koniec kwietnia '97 kupiłem "na Grzybie" dysk Caviar 2,5GB.
>Niestety we wrzesniu dysk zaczął wywalać uszkodzone sektory.
Kawiory ponoć ogólnie są kiepskie.
>Skontaktowałem się z "firmą" - siedzibą jej po wszytaniu się w gwarancję
>okazał się jeden z pokojów akademika przy ul.Waryńskiego. Oddałem dysk,
A więc cudzysłów uzasadniony...
>wziąłem potwierdzenie. OK.
>Według gwarancji: "Termin dokonania naprawy wynosi max 31 dni roboczych
>od daty dostarczenia towaru do siedziby firmy"
8-0 ILE ? 14 dni to (chyba) ustawowe maximum.... Już sam termin
"naprawy" (kto to słyszał o naprawianu twardysków ?) jest
podejrzany. Mi padnięty Quantum (zaraz po zainstalowaniu
znalazłem troszkę badsectorów) wymienili w ciągu jednego dnia
(firma Dietel)
>Dostarczyłem: 24.09.97 teraz jest 8.11.97
>Mam pytanie - co ze sk... zrobić? Gdzie się zgłosić - słyszałem hasła -
>PIH, Federacja Konsumenta...
>Czy ktos mógłby mi poradzić gdzie zadzwonić, jakie dokumenty
>przedstawić?
Na taką "firmę" najlepsza była by grupka postawnych kolegów....
----- ! K'pla ! -----
* e-mail: lawa_at_priv.onet.pl
* motto : Cztery kółka ? To dobre dla dzieci !
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:32:39 MET DST