Autor: chester (chester_at_kki.net.pl)
Data: Wed 29 Oct 1997 - 22:25:47 MET
Konrad Olejnik wrote:
> >Co roku sprzedawcy, producenci podzespołów i komponentów ponoszą
> ogromne
> >straty finansowe związane z reklamacją wadliwych bądź uszkodzonych w
> >trakcie eksploatacji produktów.
>
> Czesc tych strat jest spowodowana rowniez ich wlasna niekompetencja -
> ale tego zaden "szanujacy sie" sprzedawca nie przyzna.
Idiotyczny komentarz i do tego zbędny.Nie miałem zamiaru oczerniać
klientów i wywyższać pod niebiosa nieomylność serwisów.
> Kazdy by chcial miec tylko zyski i nie ponosic strat. To zrozumiale.
> Dlaczego jednak czesc sprzedawcow przenosi koszty swoich
> bledow na Bogu ducha winnych klientow?
????
> >Uszkodzone podzespoły bada się w celu wykrycia usterki - dochodzi
> więc
> >dodatkowy koszt w postaci transportu, diagnostyki, wymiany elementu
> >(czas pracy zespołu serwisowego).
>
> Bla, bla, bla - konkrety prosze - kto bada i w jaki sposob? Z tego, co
>
> widzialem w wielu firmach to badanie polega na wsadzeniu elementu do
> komputera i wydaniu werdyktu: dziala / cholera, rzeczywiscie nie
> dziala.
To był list do ludzi inteligentnych ale żadne pytanie nie powinno zostać
bezodpowiedzi. Wychodząc na przeciw pomroczności jasnej tłumaczę:
Oczywiście, że nie chodzi o sklepy !!!
Nawet Optimus czy ADAX nie ma odpowiedniego sprzętu diagnostycznego
a już na pewno nie wykonują montażu powierzchniowego bo po prostu nie
mają do tego odp. sprzętu ani potrzeby. Podzespoły reklamuje się u
producenta.
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
> >2. Metody zapobiegania powstawaniu przypadkowych awarii.
>
> To robia tylko naprawde duze firmy.
BINGO !Nie firmy-składacze a producenci i autoryzowane serwisy.
> Oraz (najczesciej) bardzo duze straty wynikajace wlasnie z tego czasu.
>
> Porzadna firma, z ktora klient sie "zwiazal" kupujac u niej sprzet,
> nowe komponenty powinna zapewnic na czas naprawy sprawny
> egzemplarz sprzetu. Oczywiscie jezeli usterka wynikala by z winy
> klienta powinien on za to rowniez zaplacic. Dotychczas tylko raz mi
> sie to zdarzylo i to z firma bardzo mala i nieznana (takim najbardziej
>
> zalezy na klientach).
To niestety jest prawdą. Chociaż z praktyki wiem, że wiele zależy
odsamego klienta.
> >Żeby maksymalnie ograniczyć liczbę przypadkowych awarii spowodowanych
>
> >niewłaściwą eksploatacją sprzętu - w tym ingerencję w formę zestawu
> >przez domorosłe "złote rączki",
>
> Czesc z nich pozniej trafia do serwisow i tam sa juz "fachowcami".
Tak, to również się zgadza. Zatrważające jest to, że nikt nie sprawdza
nawetich umiejętności czy podstawowej wiedzy.
> Bede usatysfakcjonowany, jezeli nie bede musial z kazdym bzdetem
> jechac na drugi koniec miasta i dodatkowo za to placic.
Czy jesteś zatem w stanie zapłacić odpowiednią cenę zakupu
skalkulowanąrazem z kosztami serwisowania na miejscu u klienta ?
> >Jeżeli natomiast klient kupuje podzespoły w innej firmie to już
> zupełnie
> >inna historia.
> >1. Przede wszystkim urządzenie może nie być zgodne z konfiguracją
>
> Ale moze byc takze w 100% zgodne.
:)))))))))))))))))))
> >2. Urządzenie może być niesprawne i tym samym spowodować awarię
> innych
> >podzesp.
> Ale moze byc takze sprawne.
:))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
> >3. Instalacja takich podzesp. zajmuje zazwyczaj więcej czasu niż
> >sprzedawanych przez
> >firmę, w której kupiony jest komputer.
>
> Bzdura. Jest to prawda tylko w przypadku, jezeli tzw. "fachowiec"
> w serwisie (a z moich doswiadczen wynika, ze takich jest bardzo duzo)
> ma wiedze oparta tylko na wlasnych doswiadczeniach, bez podstaw
> teoretycznych i znajomosci tychze komponentow.
> Poza tym, wiekszosc polskich "renomowanych" firm robi skladaki
> i wszedzie sa takie same podzespoly, (rowniez nowe koponenty
> ktore moge u nich kupic - modemy, karty sieciowe, muzyczne itp.)
:))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))Pomyśl
logicznie zanim coś takiego wysmarujesz.
Na rynku dostępnych jest kilkadziesiąt setek tysięcy różnej maści
podzespołów. Jedne lepsze inne gorsze. Praktyka wskazuje, że nie
wszystkie
są ze sobą zgodne i to w różnych konfiguracjach, gdzie zależności mogą
być
wielostronne - czyli nie tylko MBR + karta rozszerzeń, ale np MBR+karta
+karta - gdzie po wymianie dowolnego z tych elementów na inny wszystko
działa bez problemu.
> Poza tym, wiekszosc polskich "renomowanych" firm robi skladaki
Jak to większość ????
Jest w Pomrocznej firma projektująca własne płyty główne i pozostałe
rozwiązania ?????????????????
> >Nie ma o czym mówić
>
> Tak zawsze konczy sie, jezeli skoncza sie argumenty ;-)
:))))))))
Zawsze tak ucinam temat, jeżeli logiczne i uzasadnione argumenty nie
trafiają
do mojego rozmówcy ;))))))))))))))))))
> Konrad
Życzę właściwych osądów, szerszego postrzegania problematyki i sprawnego
sprzętu
Jerzy Łukasiewicz
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:29:42 MET DST