Re: NETYKIETA - ZAWRACANIE GLOWY

Autor: Adam Borowski (ab171958_at_students.mimuw.edu.pl)
Data: Mon 27 Oct 1997 - 11:38:37 MET


> Ja nie wiem, czemu niektorzy tak przytaczaja te glupia >netykiete<.
> Przez
> dlugi czas w ogole nie wiedzialem co to jest, az w koncu poszukalem
> sobie i znalazlem doslownie w 2-3 miejscach. Wszystkie znajdowaly sie we
> Wroclawiu oraz byly kopia tego samego tekstu. Wniosek z tego taki,
> ze to jakis czlowiek co uwaza sie za
> super madrego postanowil sie powymadrzac. A co to komu przeszkadza, ze
> na przyklad cytuje sie cale listy, albo ze sygnatury maja wiecej niz 4
> linijki.
> Wystarczy tylko "przeciagnac" suwak mysza i w ulamku sekundy mozna
> pomijac niechciane fragmenty, a jesli chodzi o czas odczytu dluzszych
> listow, to roznica jest minimalna. Juz sama nazwa >NETYKIETA< brzmi
> total-lamersko. Prawdopobnie miala sie ona kojarzyc z etyka, a mnie
> kojarzy sie z etykieta (np. na worku kartofli, albo w listingu jakiegos
> programu).
> Podsumowujac, apeluje, abyscie dali sobie spokoj z ta lame-netykieta i
> przestali sie czepiac takich pierdol jak np. dlugosc sygnatury.

Pelne poparcie! Walic lametykiete!
Ide przedluzac sygnature

* * * **** *
* * * * * * *****
* * * *** * * * ***
** * * * * **** * * * * *
* * * * * * * * * * * *****
* * * * * * * * * * * *
* * ** ** *** **** *** ** ***
Where do YOU want to die today? *
                              **
 e-mail: kilobyte_at_iname.com
 URL : http://free.polbox.pl/k/kilobyte/



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:29:12 MET DST