Re: Potepiam programistow peceta!

Autor: Jaroslaw Lis (lis_at_papuga.ict.pwr.wroc.pl)
Data: Sat 25 Oct 1997 - 23:41:16 MET DST


On Sat, 25 Oct 1997, lewando_at_ibm.net (Andrzej Lewandowski) wrote:
>lis_at_papuga.ict.pwr.wroc.pl (Jaroslaw Lis) wrote:
>
>>: Celem przedsiebiorstwa kapitalistycznego jest robienie jak najwiecej
>>: pieniedzy. Kropka.
>
>>Nie kropka, tylko trzeba jeszcze zapytac w jakim okresie.
>>W tym roku, w nastepnym, dlugofalowo?
>
>Kwartalnie. Pod koniec kwartalu wszyscu dostaja cwira. Posiacdacze
>akcji bo musza wiedziec czy sprzedac czy kupic, pracownicy bo z
>zuskiem (lub stratami) zwiazane sa ich "bonusy", czyli po naszemu
>premie. Niektorzy zreszta tez posiadaja akcje.

Gdyby jeszcze i zarzad myslal w perspektywie kwartalnej, to szybko by
te firmy popadaly na pysk :-).

>>: Koszt minimalizuje sie robiac byla jak, ale na pewno nie jepiej jak
>>: potrzeba. Mozna robic nawet gorzej od konkurencji, byleby dostatecznie
>>: skutecznie wmawiac publicznosci ze nasz produkt jest lepszy. Robienie
>>: lepiej niz potrzeba przynosi straty.
>
>>Tyle ze przy tej technice wmawianie kosztuje wiecej niz lepszy produkt :-)
>>W dodatku jak klient z produktu jest zadowolony, to kupi drugi, jesli
>>jest niezadowolony - to dlugo bedziesz musial go namawiac :-)
>
>Pewnie ze tak, ale jak to robic - to sprawa specjalistow...

Specjalisci drodzy sa :-).

>>: Inzynierowie dziala sie na dobrych i zlych. Dobrzy projektuja wyroby
>>: tanio, o jakosci w sam raz, nie za dobre. Zli staraja sie produkowac
>>: wyroby jak najlepsze. Ci pierwsi ciesza sie zasluzona slawa i dobra
>>: pensja, ci drudzy sa przywolywani do porzadku a po pewnym czasie
>>: wyrzucani na tzw. "twarz".
>
>>Naprawde dokladnie powyzszego akapitu tez ucza ? :-)
>
>Dokladnie takiego akapitu to nie. Ale inzynierow uczy sie jak
>projektowac urzedzenia o jakosci "w sam raz". Na przyklad tak, zeby
>WSZYSTKO zepsulo sie po 5 latach.

Chodzilo mi o skutki zbyt solidnej roboty :-)

Z tymi 5 latami ... to kij ma dwa konce. Produkt, owszem, ma sie
popsuc za piec lat, ale przez 4.5roku nie powinien niepokoic serwisu
:-).

A owe "5 lat" jest tak dobrane zeby klient pomyslal "to byl dobry
towar, nie psul sie AZ przez piec lat".
W koncu nie po to psulismy towar zeby teraz klient kupil gdzie indziej
:-).

J.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:29:05 MET DST