Autor: Hubert DePeSz Lubaczewski (depesz_at_free.polbox.pl)
Data: Sat 04 Oct 1997 - 08:06:37 MET DST
Przemysław Raczek wyrzezbil(a) ...
> Jak czytam ze przez twoje rece przeszlo 30-40 takich drukarek to
> odnosze wrazenie ze ty je poprostu sprzedajesz a nie uzywasz...
> Mam racje ?
czesiowo. owszem sprzedaje. sprzedalem ok. 500. 30-40 testowalem,
uzywalem sam, pomagalem instalowac itp. do tej pory z tych 500 bylo w
naprawie moze 20, co uwazam, za niezly wskaznik (zwlaszcza jak sie wezmie
pod uwage, ze ok 40% z tego to bylo z winy usera.
> U mnie jest kilkanascie 5L i WSZYSTKIE maja problemy
> z podawaniem papieru, gniecieniem kartek i drukowaniem smieci.
> I to niewazne czy to jest 1 strona z Worda czy 50 z Excela.
zglosc sie do sprzedawcy niech wymieni. nie wiem co jest, wszyscy na to
nazekaja, ja dostalem info z serwisu, ze 5l ma wade konstrukcyjna, ale
(przynajmniej te sprzedawane u nas) chodza bezoporowo.
> Cena nie jest argumentem - smiecie na smietniku mozesz miec
> za darmo - a np, OKI za niecale 1100 zl.
to jest argument za czy przeciw oki ???
> Szczytem bylo wydrukowanie wzorzystej "tapety" zamiast arkusza
> z Excela, tak na oko 20 kolumn na 30 wierszy. Drukarka byla
> ustawiona na 300 dpi (nieszczesne 1 MB)
> Dziwne ze modele 4L sprawuja sie bez zarzutu (ten arkusz
> sie wydrukowal mimo takiej samej pamieci w drukarce)
hmm . nie kojarze czy moglo sie tak stac.
DePeSz
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:26:02 MET DST