Re: He, he The End

Autor: Jaroslaw Lis (lis_at_papuga.ict.pwr.wroc.pl)
Data: Thu 07 Aug 1997 - 14:18:36 MET DST


On 7 Aug 1997 00:03:31 +0200, abra_at_polbox.com (Andrzej Abraszewski)

>> Szczerze mowiac mi sie nawet kojarzy. Bo chyba nie z milibitem?
>
>Nie no przeciez nie bedziemy dzielic bitu na tysiac kawalkow.W kazdym
>razie, gdy jest on ( jak narazie dwustanowy). W kazdym razie w logice rozmytej
>moge to sobie wyobrazic.

"bit" to takze jednostka miary informacji, i moze przyjmowac wartosci
niecalkowite :-).

>Ale juz jak bedzie on fizycznie np 1000 stanowy. To kto wie. Moze toto
>bedzie sie nazywac bicik.

czlon "bi" pochodzi od dwu[stanowego], wiec 1000 [stanowy] to predzej
nazwiemy "millit". choc mozliwe takze idiotyczne "millbit"

> Cos niedawno czytalem o polimerach, ktorych
>kolejne konformacje sa kwantowane energetycznie. Jak uda sie ich utworzyc 1000
>to kto wie.I wyobraz sobie pamiec komputera w postaci matrycy o strukture 3D
>wypelnionej takimi polimerami.
>I niech do opisu wielkosci takiej pamieci wystarczy Ci tylko MB i KB.
>Myslisz ze tego nie dozyjesz ?. A po co sie obudzic kiedys z reka w nocniku.

Juz w tej chwili modemy transmituja wielostanowa probke :-).
dlatego mamy body [baud] i bps

J



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:17:27 MET DST