Autor: Andrzej Abraszewski (abra_at_polbox.com)
Data: Sun 03 Aug 1997 - 13:00:08 MET DST
Krzysztof Halasa wrote:
> Nie wiem co ma do tego Microsoft i jakis jego guide.
No to co palimy wszystkie podreczniki ?. Znamy z historii przypadki
"jedyniewiedzacych" co to robili.Cos w koncu trzeba czytac. A User's
Guide to podrecznik uzytkownika, z ktorego ( skoro zdecydowalem na
korzystanie z danego narzedzia) powinienem korzystac.
> > Tlumaczylem juz to, 1K wystarczy bo oznacza 1024 bajtow .
>
> Albo 1024 czegokolwiek, np. bitow.
Jezeli to jedynie bitow i bajtow bo nie kartofli czy jaj itp .
> Co Ty tak z tym podrecznikiem. Wierzysz im we wszystko? Bo ja raczej
> nie.
Nie we wszystko. Ale sie ucze i wyciagam wnioski. Mysle ze maja tam paru
madrych facetow. Z ich wiedzy chetnie korzystam.
> EMBAJT. No nie zartuj.
Cytowana przeze mnie norma PN-71/T-01016 podaje to jako M bajt co
spowodowalo ze zaczeto to odczytywac jako mega bajt. A to M to nie jest
MEGA !!!, po prostu "em". Dlatego proponuje taka nazwe.
> Uklad SI nie dopuszcza takze innych jednostek, i da sie z tym zyc.
I dlatego kupujac alkohol prosisz o "pol" litra czy "cwiartke".I kilo
cukru ?.Takze "metr" kartofli ( co nie jest to to samo co "metr"-tzw
szescienny- wody).A 25 stopni C.Itd. itp. Mimo, ze nielegalne sa
powszechnie stosowane bo sa JEDNOZNACZNE (gdy skojarzone z obiektem
ktorego dotycza). Natomiast nasza dyskusja dotyczyla wlasnie
NIEJEDNOZNACZNOSCI. A moze i z tymi nowymi (jednoznacznymi) nazwami da
sie zyc ?.
> *Akurat istniejaca konwencja jest wygodna, zrozumiala, uzywana na
> calym
> *swiecie
No a na tym swiecie sporo do powiedzenia (jeszcze) ma Microsoft. Chyba
ze nie o tym MS pisales na wstepie albo nie tym samym swiecie myslimy.
> , i jednoznaczna.
Tak a propos.
Oto fragment Twojego listu z 26.04.97 godz.17.00
Jesli tak, i jesli owe pamieci to *44256 (czyli o organizacji
4*256kbit),
to nie powinno byc problemow.
-- Krzysztof Halasa Network Administrator of The Palace of Youth in Warsaw Co miales tak naprawde na mysli ?. (4*256000 bitow ?) Taki przykladzik by Ci rzucic klode pod nogi. Jak zlacze 1000 blokow o zawartosci 1024 bajty to otrzymam blok o wielkosci ktora powinienem zapisac wg tego co dla Ciebie stanowi wygodny i zrozumialy zapis - 1 kKB. Guslo no nie. A jak to odczytasz ?. Jeden kilo kilo bajt. To beda juz jaja to potegi n. A wedlug mojej propozycji 1 kK (z kontekstu wynika ze nie chodzi mi o kilo kajzery). I odczytam to jako jeden kilo kabajt. I bedzie cacy. Jesli sobie zyczysz to moge przedstawic wieksza liste podobnych bzdur i niescislosci. Taka informacja na wyrost.1 mb tez jest zruzumiale i jednoznaczne choc niektorym mogloby sie kojarzyc z metrem biezacym. > Nie teoria spiskowa, a zwykly fakt - po prostu producentom zalezy na > zyskach. I dlatego pisza uczciwie np. 989 cyl,15 heads,56 spt =425,1 MB ? A moze poprostu rozumieja ze M to mega a B to bajt ? > A to roznie, ale zwykle 2^20. Z tym ze takie szybkosci transmisji > sa uzywane znacznie krocej niz dyski. No i co z tego. Fakt jest faktem. > > Jak bedziemy to wysylac "paczkami" po 2^20 bitow (teoretycznie) to > > musimy to zapisac > > inaczej a jak bedziemy te bity zliczac (czestotliwosc) wowczas > latwiej > > nam operowac sytemem dziesietnym i skorzystamy z miliona > (przedrostek M > > - mega) > > Tak, to pierwsze to bedzie np. HDLC, a to drugie - FM :( > Ale oczywiscie mozecie (->"musimy") zapisac to sobie dowolnie. No ta jak dowolnie czy jednoznacznie ?. Juz sie "ugotowales" (przeczytaj swoj. tekst oznaczony gwiazdkami) i zapisz mi to jednoznacznie wedlug swojej wiedzy.Stosujac sie do mojej propozycji nie bedzie z tym problemow i dyskusji Przecwicz to sobie. A moze sie przekomasz. Trawestujac : Stosujcie KABAJT i EMBAJT - naprawde warto. Pozdrowienia A.A. PS. Ze wzgledu na to ze kontynuuje ten temat pod nowym tytulem (KABAJT i EMBAJT - propozycja normy) prosze tam kierowac repliki. Tu juz dopisalem THE END bo na poczatku bylo he, he. A.A.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:17:01 MET DST