Autor: Jaroslaw Lis (lis_at_papuga.ict.pwr.wroc.pl)
Data: Mon 16 Jun 1997 - 12:47:27 MET DST
On Mon, 16 Jun 1997 10:23:54 +0200, Przemek Raczek
>> Znajomy ma nastepujacy problem: zamierza polaczyc sie z drugim
>> znajomym, ktory mieszka ok.500m dalej. Jak to zrobic?
>3. Siec
>
> Jesli masz mozliwosc pociagniecia kabelka np. cienkiego ethernetu to
>ciagniesz (przy 500m konieczne
> bedzie wzmocnienie i regeneracja sygnalu po drodze). Koszt kabla
>monstrualny. Ale masz 10 Mbitow.
koszt kabla nie taki duzy - razem wyjdzie z 500zl, co jest:
1) mniej niz te dwa repeatery po drodze, choc z pewnym pogwalceniem
norm udaloby sie pewnie dac tylko jeden.
2) porownywalnie z inymi kosztami - np kabel do zasilania repeatera,
drut na ktorym kabel podwiesicie, itp.
3) znacznie mniej niz bedzie kosztowala naprawa komputerow po burzy.
Z uwagi na 3) nie wspominam ze tzw grubym ethernetem daloby sie bez
repeaterow. Wlasciwe rozwiazanie na 500m to swialowod, a koszta sa
przy tym za duze.
Podsumowujac - na kieszen amatora, to sie polaczyc nie da :-(
Chyba ze masz zdolnego elektronika, ktory wykona lacze optyczne.
Z innych ciekawych rozwiazan - karty radiowe [500-1000$ sztuka]
niezbyt legalne, lub wynajac od TPSA pare drutow [ze 30 zl miesiecznie
wg cennika] i postawic na tym lepsze modemy [115kb/s]
> U mnie na osiedlu jest minisiec, ktora zalozyli kumple. Jest 6
>komputerow polaczonych cienkim etherntem
> Lacznie okolo 400 m tyle ze w dwu blisko siebie polozonych blokach
>(wisi jeden kabelek niedzy dachami)
Ile lat to trwa i ile bylo spalonych?
J.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:09:53 MET DST