Re: os/2: to be or not...

Autor: Jacek Osiecki (joshua2_at_ciapek.uci.agh.edu.pl)
Data: Sat 07 Jun 1997 - 17:12:20 MET DST


Dnia 5 Jun 1997 18:52:03 GMT, Krzysztof Mlynarski napisał(a):

>Podobnie jest np. z takim detalem jak OfficePro for Win95
>- tego sie nie pusci pod OS/2 (tak samo jak CorelDraw 7.0).

Tylko po co instalować OfficePro? Warto zużyć 100MB więcej miejsca tylko
dlatego, że zamiast 150 czcionek jest 300, można stosować 50 różnych
typów podkreśleń zamiast 11 i w dodatku można pooglądać "pomocników" -
pieska i ufoka (czy co to tam było)? I żeby obejrzeć nowe 97 bugów i nie
obejrzeć kolejnych, ukrytych 197?
I żeby było na co wydać kilka tysięcy zł?

>OK. To jest tak Panowie. Kazdy system operacyjny jest do
>czegos przeznaczony i kazdy normalny system ma jakas baze
>oprogramowania i support (o dziwo :-)) nawet Linux i FreeBSD
>- osobiscie preferuje ten drugi).

Do pierwszego jest lepszy support - używa go więcej ludzi, jest więcej
dystrybucji. Ale FreeBSD też jest nienajgorszy - w końcu można używać
wszystkich programów, które są wydawane w postaci źródeł... Będzie w majowym
Linux+, trzeba się będzie przyjrzeć...

>OS/2 Uzywalem pewien kawalek czasu i niestety zrezygnowalem
>na rzezc UNIX'a i... niestety Win95 (NT nadal nie nadaje sie
>do uzytku w sieci publicznej). Czemu zrezygnowalem? Otoz:
>
>1. Brak mozliwosci uruchamiania aplikacji 32 bit pod Winde nowszych
>niz napisane na Win32S v.1.25.

Jest to pewna wada... Tylko tak przelicz sobie, czy KONIECZNIE potrzebujesz
tych nowych, "lepszych" aplikacji za ciężkie pieniądze?

>2. Szeregowa kolejka komunikatow systemowych (zamiast rownoleglej,
>co jest zrealizowane nawet w tfuj... Win95). Czym to sie objawia?
>Otoz tym, ze jedna zwalona aplikacja moze skutecznie przystopowac
>prace calego OS/2 i momentami jest to lekko wpieniajace.

Nie da się ukryć. Dużo lepiej, jeśli zamiast zwolnić system po prostu się
wywali. Zrobi się szybki reboocik... A dane? Jakie dane!? Któż nie savuje
podczas pracy w Wordzie co 20 sekund? ;)

>3. Stale problemy z obsluga karty dzwiekowej, gdy przypadkiem
>dwie aplikacje dobiora sie do niej jednoczesnie.

A to drania... nie chce grać, jak dwa programy ją używają!

>4. Brak jakiegokolwiek zainteresowania wspieraniem tego
>systemu ze strony firmy IBM, ktora ma ten system gdzies
>i co jest jeszcze bardziej przykre jej stosunek do OS/2 jest
>odwrotnie proporcjonalny do stosunku fanow do tego systemu.
>Wiekszosc producentow software wycofala sie z OS/2 i powiem
>otwarcie, ze przy takim podejsciu firmy IBM wcale sie im
>nie dziwie!

Z tym się zgodzę. Obserwując IBM z jego OS/2 i Microsoft z W'95 nasuwa się
uwaga, że przy komercyjnych systemach iloczyn jakości kodu i jakości
marketingu jest stały... ;)

Pozdrawiam,

-- 
/---------------------------------------------------------------------------\
| Jacek Osiecki, ul. K.Jagiellonczyka 12, 31-704 Krakow 60 tel. (012)-434881|
|joshua_at_student.uci.agh.edu.pl     http://linux.uci.agh.edu.pl/~joshua2     |
\---------------------------------------------------------------------------/


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:09:11 MET DST