Autor: Gwidon Naskrent (naskrent_at_hoth.amu.edu.pl)
Data: Wed 04 Jun 1997 - 11:12:13 MET DST
On 3 Jun 1997, Andrzej Borsuk wrote:
> Jeszcze jedno na pewnym komputerze widziałem MkS'a który zamiast dzieńdobry
> powiedział
> "Error." i to ABSOLUTNIE wszystko (każda testowana wersja)
Zdarza sie. Win95 tez ma takie objawy :-)
> Osobiście polecam McAfee VirusScan'a a to dlatego że
> * Skanuje pliki na bierząco - nie ma więc że "zapomniałem sprawdzić"
Tylko komu sie chce puszczac tescik co rano na dysku 1,6 MB, gdzie plikow
.exe wiecej niz gwiazd na niebie?
> * Jest na Win95 więc nie zabije się np o ścieżkę dostępu dłuższą niż 66
> znaków
Nie zagniezdzac katalogow do dziesiatego poziomu. Walczyc z tym w
przypadku programow.
> * Radzi sobie z FAT32
Nie mam.
> * Potrafi szukać wirusów w Zip'ach
Trwa dlugo i robi falszywe alarmy, bo akurat kod cosik podobny.
> * Update'y są dostępne przez Internet
Jak dla kogo.
> * MkS jest silnie zlokalizowany - nastawiony na wirusy popularne w Polsce.
> Natomiast McAffe zabezpiecza bardziej ogólnie
To niedobrze. Kupujac polski soft z gieldy mam wieksze prawdopodobiestwo
zlapania wirusa rodzimej proweniencji niz jakiegos innego.
A w ogole to McAfee jest share, a MKS - dostepny na kazdej gieldzie :-))
GSN
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:09:03 MET DST