Autor: Piotr Gasior (service_at_klimat.gda.pl)
Data: Fri 23 May 1997 - 06:06:02 MET DST
On 22 May 1997 00:12:32 +0200, Krzysztof Halasa
<khc_at_intrepid.pm.waw.pl> napisał(a):
>Ano nie. Ale na obudowie nie wystapi zadne napiecie, bo obudowa jest
>uziemiona. Po prostu na jednym z drutow (zasilania) ustali sie potencjal
>ziemi, a na drugim bedzie lokalna faza. Czyli zaden problem.
^^^^^^^^^^^^^^^^^
Problem1: brak separacji - brak ochrony przeciwporazeniowej
Problem 2: brak swiadomosci, ze urzadzenie nie jest juz chronione.
>
[moja wypowiedz]
>> Podlaczajac uziemienie ochronne do odbiornika zasilanego z obwodu
>> separowanego zwiekszamy szanse na zwarcie doziemne, a w efekcie
^^^^^^^^^^^^^^^^
>> powstanie groznego pradu razeniowego!
[moja wypowiedz]
>
>Zwarcie doziemne? Nie za bardzo rozumiem... Jaki prad razeniowy, jesli
>na obudowie mamy potencjal ziemi?
Jak widzisz napisalem "zwiekszamy...". A szansa powstania pradu
razeniowego (przeplywu pradu przez czlowieka) jest wieksza z
oczywistych wzgledow - patrz wyzej
>> Odbiornika zasilanego z obwodu separowanego NIE WOLNO
>> uziemiac, zerowac, ani laczyc z innym obwodem!
>
>???
?????!!!!! Podtrzymuje z cala stanowczoscia. Dodam jeszcze dla
jasnosci ze caly czas rozmawiamy o ochronie przeciwporazeniowej
(ochronie dodatkowej - przed dotykiem posrednim) w sieci ~220/~380V
50 Hz a transformator separacyjny zastosowano w tymze celu.
(patrz poprzednie postingi Sylwka).
Trzeci przewod, ktory masz ewentualnie podloczony do obudowy to
nieuziemione, izolowane poloczenie wyrownawcze.
>BTW: specjalnie uziemia sie obudowy odbiornikow, by odprowadzic ew. ladunki,
>ktore sie tam moga gromadzic.
Oczywiscie ze specjalnie. Tylko wtedy nie stosujemy jako srodka
ochrony pporaz separacji.
Przekonalem?
Pozdrowienia
Piotr Gąsior service_at_klimat.gda.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:07:04 MET DST