Re: Uniwersalne kody (serial numer) do wiekszoSci programow uzyt

Autor: Andrzej Lewandowski (lewando_at_ibm.net)
Data: Sun 11 May 1997 - 04:45:22 MET DST


Jarek Lis <lis_at_spamfilter.ict.pwr.wroc.pl> wrote:

>Jacek Osiecki <joshua2_at_linux.uci.agh.edu.pl> wrote:
>: Dnia Thu, 08 May 1997 12:12:44 GMT, Andrzej Lewandowski napisał(a):
>: >Rzeczywiscie, dosyc tego tematu... Ale to ostatni raz. Otoz argument
>: >jest taki, ze gdybym zaproponowal aby w "mission critical" projekcie
>: >za $5 milionow uzyc LINUXa, w ciagu 5 milisekund wylecialbym z pracy.

>: Cytuję za Linux+:
>: "Komputer pracujący pod Linuxem po raz kolejny znajdzie się na orbicie
>: okołoziemskiej. Podczas misji STS-83 miniaturowy komputer zgodny z PC 486
>: (Ampro CoreModule $DXi) będzie sterował eksperymentami biologicznymi
>: mającymi na celu zbadanie wzrostu roślin bez gleby w warunkach słabej
>: grawitacji. [...]

>Ale to nie jest 'mission critical'. Jak nie zadziala na orbicie, to
>eksperyment poleci jeszcze raz, a w razie klopotow zresetuje sie i moze
>zadziala.

O ile sobie przypominam (ale nie moge znalezc zrodla pod reka -
albo biuletyn NASA, albo cos z IEEE), to ten eksperyment byl zrobiony
przez uczniow szkol srednich w Australii i finansowany przez rzad
australijski w ramach jakiegos funduszu do "popierania mlodych
talentow". Byl co-sponsorowany przez NASA czy tez NSF, ktore
to instytucje regularnie sponsoruja program "school in space" i
ciagle jakies pokazy sa nadawand ze Space Shuttle. W ramach tegoz
poleciala nauczycielka na Challengerze; w oczywisty sposob sie jej
nie powiodlo... Z tego tez funduszu sponsoruje sie radioamatorow
krotkofalowcow ktorzy od czasu do czasu wysylaja cos w przestrzen
zeby sie lepiej slyzec. Itd.

Zas jak idzie o Linux... Wlasnie dostalem cennik z firmy XXX: za prace

konsultanta biora $1200 dziennie. Jak sie wezmie takich dwoch,
po czym z 5 wlasnych ktorzy biora $80K rocznie, czyli kosztuja firme
$200K rocznie, i zapusci na pol roku... To co, ile ja zaoszczedze jak
zamiast HP-UX czy QNX wezme Linuxa? Dwa dni pracy konsultanta?
A jak cos walnie, to co? Konsultant platny $1200 dziennie bedzie
browsowal po Webie zeby znalezc support?

Ten akurat projekt dotyczy dystrybucji towarow. Uzytkownik ma
10,000 klienow i przetwarza ponad 100,000 zamowien dziennie. Ile
to bedzie kosztowalo jak cos walnie na pol dnia? I kto za to zaplaci?
I co bedzie jak sie okaze ze walnelo, bo chcac zaoszczedzic,
powiedzmy 5 tysiecy, zrobilem to na Linuxie?

Linux jest dobry zeby go sobie puszczac w domu albo uczyc
studentow. Albo jak sie robi projekt z budzetem $1000.
Ale jak projekt kosztuje pare zer wiecej to nikt sie w Linuxy nie
bedzie bawil.

Andrzej Lewandowski



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:05:40 MET DST