Re: Szyna 83 MHz - nastepna plyta.

Autor: Andrzej Karpinski (KARPIO_at_golem.umcs.lublin.pl)
Data: Tue 22 Apr 1997 - 23:18:58 MET DST


>> przesady i teorie. oczywiscie bez pokrycia ;) btw. polecam waszej
>> uwadze sprawnosc dzialania servisu HP - wuhahaha - albo moze ktos
>> podesle liste (wszystkich czterech) miast w ktorych znajduje sie
>> serwis Compaq'a ;)

>Ej Karpio, roznica pomiedzy firmami typu HP i takimi, jak "Ja &
>Szwagier" jest mniej wiecej taka, ze w HP kupujesz to, co chcesz, jak
>kupujesz drugi raz to samo, to dostajesz to samo, a nie slyszysz teksty
>"eee, panie, toz to przecie tez dysk" albo "taa, tamte plyty to sie
>skonczyly, ale teraz sa takie, co, te sie nie podobaja?"

Bede zlosliwy i powiem, ze to co napisales bylo adresowane chociazby do
TCH, Invaru czy Selcomu. Nie wszyscy robia skladaki w ktorych brakuje
polowy srubek, kable wypadaja z komputera po zdjeciu obudowy a jako
wiatraczko stosuje sie jakies potworne maszyny wyjace jak trzeba po dwoch
dniach pracy. Tym sie wlasnie roznia firmy od firm - ze niektorzy
skladaja komputer, a inni zwracaja uwage na takie "glupoty" jak srubki,
kabelki czy silikon. Nadal twierdze wiec, ze dobry skladak jest pod
kazdym wzgldem LEPSZY od firmowca, a znacznie tanszy (biore pod uwage
cene, wydajnosc, kompatybilnosc, servis, niezawodnosc, mozliwosci
rozbudowy...). Poczytaj moje ostatnie listy chociazby o plytach ASUSa -
nie kazda firma sprzedaje cokolwiek; niektorym zalezy na utrzymywanie
przez dlugi okres czasu tych samych linii produktow. Przykre ze tego nie
dostrzegasz i wrzucach chociazby mnie do jednego worka z powiedzmy
Ocipusem. Bo imho roznice miedzy skladakami sa naprawde znaczace, zas
Twoje zdanie wynika jedynie ze smutnego faktu, ze jak dotad spotkales sie
pewnie tylko z partaczami. Przykre...

>Druga sprawa: HP czy Compaq nie zniknie nagle ktoregos dnia bez sladu,
>co czesto przydarza sie mikrofirmom, ktorym np. skonczyly sie zapasy
>badziewia z azjatyckiego kontenera, zakupionego okazyjnie przy okazji
>wyprzedazy spalonego albo zalanego magazynu.

Ostatnie zdanie mi pasuje do: "Optimus - polskie markowe komputery".
Wsrod mikro- i minifirm sa take co handluja tym co najtansze (chociazby
wlasnie Shuttle), a sa takie, ktore stac na odrobinke wysilku w
sprawdzenie produktu i bardziej przemyslana oferte...

>Karpio: widziales kiedys z bliska i od srodka jakikolwiek produkt HP?
>Tam wszystkie srubki sa dokrecone, czesci obudowy dziwnym trafem pasuja
>do siebie, wentylator nie rzezi, wtyczki nie wypadaja z gniazdek pod
>wlasnym ciezarem, itp.

A widziales kiedys porzadnego skladaka z bliska? Wszystkie srubki
dokrecone, tasiemki spiete, wszystko kulturalnie poukladane, wiatraczki
odpowiednio wysokiej jakosci (najlepiej z gwarancja), czesci obudowy
pasuja do siebie dziwnym trafem, wtyczki nie wypadaja z gniazdek pod
wlasnym ciezarem, itp. Mysle, ze o tym wlasnie mowimy na liscie od roku
czy dwoch... Przykre ze tego nie widzisz.

>Wszystko zalezy od przeznaczenia i skali, gdyby przyszlo Ci zapanowac
>nad kilkudziesiecioma rozpadajacymi sie gratami, a kazdy przestoj
>oznaczalby strate sporej kasy, to szybko przeprosilbys sie z HP i

Dlatego wlasnie stosuje ASUSy, karty chociazby STB, nie kupuje
przypadkowo elementow. Nie probowalbym nawet przebijac oferty cena
wsadzajac chociazby Tridenta i Shuttle, zwlaszcza na kilkadziesiat maszyn
- bo faktycznie moznaby urodzic przy serwisowaniu tego. Ale nadal klocic
sie bede, ze dobry skladak na porzadnych gratach (ASUS itd), porzadnie
zlozony i przemyslany bedzie dzialal rownie dobrze jak HPk. Zas Twoje
negatywne opinie o skladakach bierze sie jak ssadze z takiego nie innego
podejscia rodzimych skladaczy do sprzetu i klientow (co mi tak jakosc -
to ma byc tanie; po co spinac kabelki - szkoda czasu i kto na to patrzy,
Shuttle rulez itd...) oraz najzwyklejszego braku podstawowych chociazby
wiadomosci u 90% skladaczy... Nie znaczy to ze wszystkich masz jednakowo
oceniac, bo to chyba przynajmniej odrobinke niesprawiedliwe.

karpio



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:03:28 MET DST