Re: 2 osoby skazane za piractwo komputerowe (z GW)

Autor: Piotr Bernatowicz (BERNAT_at_alfa.ichf.edu.pl)
Data: Fri 07 Mar 1997 - 10:52:23 MET


>Jezeli nie potrafisz odroznic ciezaru czynu w Twoim
>przypadku porownujesz zabicie czlowieka a nawet 20
>z okradzeniem zasranego monopolisty M$, ktory na
>dodatek jawnie pokazuje, ze ma w dupie studentow,
>uczniow itp. nie stosujac zadnych znizek i
>twierdzac, ze taki rynek dla nich nie istnieje,
>to juz Twoj problem. Ja nie potrafilbym okrasc
>czlowieka nie mowiac o wyrzadzeniu mu krzywdy.

A musi stosowac znizki? Ma taki obowiazek? Ford tez nie stosuje znizek dla
studentow. Dlaczego nie obrobisz salonu Forda? Daj chamom wycisk. Co sobie
mysla 20 k$ za samochod. Toz to rozboj w bialy dzien. A jak ich juz
okradniesz to przyznaj sobie medal.

>Natomiast okradajac takiego molocha, ktory
>na dodatek sam godzi sie na taki stan rzeczy,
>bo przeciez ludzie odpowiedzialni za sprzedaz
>i promocje z pewnoscia maja swiadomosc, ze
>istnieje grupa ludzi w tym wypadku studentow,
>ktorzy musza znac niektore standardowe programy
>bez znajomosci ktorych nie znalezliby zadnej
>pracy (mowie o studentach studiow informatycznych
>choc nie tylko), a ktorych nie stac na zaplacenie,
>14-30 baniek za program, tez mam go w D****.

Ty jednak mylisz pojecia. Kradziez pozostaje kradzieza, niezaleznie od
motywacji. A kradnac soft Microsoftu dzialasz nie tylko na szkode tego
molocha (ktorego tak naprawde to ja tez mam w glebokim powazaniu), ale
narazasz na bezrobocie miliony ludzi dla niego pracujacych. A to juz nie
jest w porzadku.

>Uczelnia tez w pelni nie zaspakaja potrzeb.
>Ponadto siedzenie na uczelni nocami aby poznac
>dokladnie dany program nie jest przyjemne a
>z reguly tez niemozliwe.

Ale to nie usprawiedliwia zlodziejstwa. Tez nie moge siedziec caly czas u
Forda na jazdach probnych bo mi nikt na to nie pozwoli. Co nie znaczy, ze z
czystym sumieniem zaloze mafie samochodowa.

>Jesli ten (no moze ta) sam ktos pojdzie
>do pracy w charakterze np. sekretarki i bedzie
>umial poslugiwac sie jedynie notatnikiem z
>windozy to dlugo niepopracuje. I nikogo nie
>bedzie obchodzilo, ze nie mial pieniazkow na
>Office`a albo, ze chcial byc uczciwy.
>Na zasilek albo do przyuczenia.

To niech zaplaci za kurs. Jeszcze raz powtarzam, ze bieda nie usprawiedliwia
przestepstwa (chyba ze jest to bieda skrajna, a przestepstwem jest keadziez
chleba).

>To samo jest w przypadku programow graficznych
>Ja np. dzieki temu, ze nauczylem sie poslugiwac
>photoshopem, corelkiem i wordem w 4 kl. szkoly
>sredniej moge teraz oplacic swoje studia i
>dozucic sie do rachunku telefonicznego:)

Czyli zyjesz z tego co ukradles. Chwala Ci za to.

>A przyznam sie, ze wowczas owe programy pochodzily
>z "podziemia". Jednak gdyby nie owe pirackie kopie
>dzis bym mogl jedynie liczyc na rodzicow i pomoc
>spoleczna:). Ponadto mimo iz nie pracuje na stale,
>to kierowniczek dzieki mojemu gderaniu systematycznie
>odnawia zaplecze softwarowe firmy LEGALNIE oczywiscie,
>Tak wiec nie wiem czy firma Xsoft nie ma wiekszego zysku
>dzieki ludziom, ktorzy zaczynali wczesnie na pirackich
>programach a idac do pracy jako ustabilizowani w pogladach
>(nie mowie o sobie oczywiscie:) doradzaja bossom swoim
>z reguly nie majacym bladego pojecia o co chodzi kupno
>softu do ktorego sa przekonani, zalety ktorego potrafia
>wykorzystac w 100%. Owi boosowie zakupuja wiec rzeczony
>soft zasilajac przy tym w sposob niebagatelny kiese np.
>Adobe`a czy Microsyfa. Zas straty poniesione kiedys przez
>owe firmy za sprawa "obecnie ustabilizowanego"
>sa tycie w porownaniu z wykupieniem licencji na chocby 30
>stanowisk.

Czyli : Przez piec lat ukradlem 5 Fordow i sobie nimi jezdzilem.
Stwierdzilem ze to dobre samochody wiec polecilem je dziesieciu swoim
znajomym. Onie kupili sobie Fordy wlasnie wiec jestem rozgrzeszony, bo firma
i tak na tym zarobila.

Najwazniejsze, ze masz dobre samopoczucie.
Gratuluje.

Piotr Bernatowicz



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:57:52 MET DST