Autor: Krzysztof Halasa (khc_at_intrepid.pm.waw.pl)
Data: Thu 20 Feb 1997 - 00:56:17 MET
"Marcin Madrzak" <mmadrzak_at_wbk.com.pl> writes:
> Grzegorz Szyszlo <znik_at_avalon.wbc.lublin.pl> napisał(a) w artykule
> > Ja do tej pory znalazlem dwie metody, na sprawdzenie ram.
> >
> > 0. programy testujace sa do kitu. co najwyzej podadza kilka danych/czasow
> > 1. rozpakowuj duze archiwa, kilkakrotnie. najlepiej z logiem do pliku.
> > musisz byc pewien, ze archiwa sa dobre. potem tylko sprawdzasz czy
> > przy rozpakowaniu sa bledy, i czy powtarzalne. jak niepowtarzalne, to
> > ram albo co innego do kitu.
> > 2. pograj w quake. moze byc demo. jak sie nie wysypie w 15minut to
> > komp. jest ok. jak zdechnie, to pod mlotek ram'y :))
>
> No pewnie, swietne metody. Slyszalem, ze HP i Compaq tak robia i jak Quake
> pochodzi na ich maszynach 15 min to daja im znak jakosci Q.
>
> Skoro piszesz, ze programy testujace sa do kitu, to znaczy chyba, ze
> wszystkich uzywales i po dokladnych testach stwierdziles to co stwierdziles
> - do kitu. Gratuluje rozeznania.
Ma facet racje. Programy testujace pamiec co najwyzej sprawdzaja cache.
Nie widzialem jeszcze programu testujacego pamiec, ktory wykrylby np.
przeklamania na liniach adresowych (zwiazane ze zwarciami/przerwami w
scalakach). Np w sytuacji, gdyby 1 bit pamieci byl jednoczesnie
pod adresami 4MB->4MB+127 i 8MB->8MB+127.
Quake powinien wykryc...
-- Krzysztof Halasa Network Administrator of The Palace of Youth in Warsaw
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:56:36 MET DST