Autor: Gregorio Kus (Grego_at_RMnet.IT)
Data: Wed 15 Jan 1997 - 17:55:25 MET
On Wed, 15 Jan 1997 11:31:15 +0100, Jarek Lis wrote:
>In pl.comp.pecet Gregorio Kus <Grego_at_RMnet.IT> wrote:
>: W zasadzie jestem za, bo ja wogole
>: jestem za ograniczaniem w maksymalny sposob "wolnosci programisty"
>: w sensie: maksymalnie silna typizacja,
>
>Z ta typizacja to bym nie przesadzal, przynajmniej w tak prostym jezyku
>jak pascal, bo jesli typizacja Cie zabezpieczy przed dodaniem 'kilometrow'
>do 'kg jablek', to pewnie tez nie pozwoli Ci policzyc obciazenia samochodu
>zaladowanego "kb jablek" i "kg gruszek", oraz "tono-kilometrow" przebiegu.
nie od dodania kilometrow do jablek ma mnie bronic typizacja!
to blad logiczny, a przed bledami logicznymi nie oczekuje
ochrony.
>: Nie mam z kolei nic przeciwko
>: elastycznosci - moga sobie istniec mechanizmy umozliwiajace
>: omijanie tych zabezpieczen np. konwersje typow wylacznie deklaracyjne
>: (tzn. kiedy program/komputer nie wykonuje zadnego dzialania, "funkcja
>: konwersji" sluzy wylacznie dla "oszukania" kontroli typow).
>
>Z konwersjami to i Pascal i C jest kiepskie. Bardzo mi brakuje w obu
>wyraznego okreslenia kiedy zachodzi rzeczywista konwersja [czyli
>zmiana reprezentacji binarnej], a kiedy jedynie zmiana deklarowanego
>typu, bez zmiany bitow.
a co Cie to obchodzi ???
to powinno byc interesujace jedynie w rzadkich (i z samej natury
nieprzenosnych) przypadkach.
zreszta mysle ze mozemy juz powoli konczyc ...
moja prowokacja swoj cel osiagnela: dyskusja sie rozwinela az milo,
i mysle ze wielu z obecnych na liscie dowiedzialo sie czegos ciekawego
(mnie nie wylaczajac) i ze spadl o 0.00001% swiatowy poziom przekonania
ze C++ to jedyny sluszny jezyk programowania.
;-)
mysle ze w tym wzgledzie najlepszego argumentu nie dostarczylem ja,
lecz jeden ze zwolennikow C++, ktory pokazujac jak to slicznie sie
pewne rzeczy w C++ robi palnal pieknego (i typowo "C-owego" buraka)
w dwulinijkowym przykladzie.
zas wszystkim poczatkujacym adeptom zawodu programisty, ktorzy
jeszcze sie zastanawiaja nad wyborem jezyka i zaczeli sie przychylac
do mysli o M$ VisualBasic, lub co gorsza juz programuja w VB
- polecam goraco zapoznanie sie z IBM Visual Age for Basic
(tym bardziej ze jego trial version mozna sciagnac z internetu).
VAB to jezyk o niebo doskonalszy od VB, i w dodatku PRZENOSNY!
Przygotowane w nim programy mozna skompilowac dla OS/2, g95, wNT,
oraz AIX i kilka innych Unix'ow. Co wiecej gotowe programy VB
mozna mu zadac do kompilacji i da sobie rady! Mam tu wlasnie pod
reka przyklad wcale nie banalnej aplikacji ktora przepytywala
baze danych a wyniki wysylala na zewnatrz przez RS232. Konwersja
tego programu z VB do VBA trwala 30 minut.
Grego
p.s. Visual Age for Basic jest chyba najubozszym dzieckiem
w rodzinie Visual Age ale tez IBM zrobil go tak specjalnie
dla ludzi oswojonych z VB - przejscie jest praktycznie bezbolesne.
A moc nieporownywalna: w VBA sa zaimplementowane wszystkie
podstawowe mechanizmy OOP - dziedziczenie (rowniez wielokrotne)
inkapsulacja, polimorfizm. Kwestie komponentow publicznych
i prywatnych klasy rozwiazano znacznie lepiej niz w C++,
a mianowicie - tak jak w Object Pascal.
-- /----------------------------------------------------------------- Gregorio Kus Grego_at_RMnet.it Grego_at_cyberspace.org ROMA, Italy http://www.RMnet.it/~grego Grego_at_FreeNet.hut.fi Anonymous Mail Service - http://free.rmnet.it/~grego/AnonMail.html
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:52:01 MET DST