RE: "Przedwojenna wyzymaczka" typu HP5L

Autor: Romuald Zylla, Lodz Tech.Univ. Poland (zylla_at_lodz1.p.lodz.pl)
Data: Sun 27 Oct 1996 - 22:16:56 MET


>Pamietnik wlasciela HP5L
>
>* Kwiecien 96
>
>Kupilem sobie HP5L!!! Bede mial piekne wydruki w 600 DPI. Kilka dni
>pracy i niestety cos nie tak. Co kazda lub co druga kartke trzeba
>otwierac pokrywe i resetowac drukarke, bo na ekranie non stop komunikat
>``zaciecie papieru''. Dodam, ze aby sobie nie komplikowac zycia uzywam
>tylko dobrego papieru.
... rachu ciachu ...

Mialem kiedys inny problem z drukarka HP 3p
Jak bylo zbyt cieplo to wchodzila w jakis stan przegrzania
i nie chciala dzialac.
Serwis cos zrobil ale nic sie nie poprawilo.

Sami wzielismy i ja rozkrecilismy i dokladnie odkurzaczem
wszystko przedmuchalismy o raz wyssalismy.
Jak reka odjal.
Wniosek: Czesc tego typu "uszkodzen" wynika z zabrudzenia
elementow, czujnikow, kanalow wentylacyjnych.
Czesto sie zdaza, ze skrawki styropianu elektryzuja sie
i wlaza do wnetrza drukarki.
Serwis "reperuje" zgodnie z jakas instrukcja, ktora
nie przewiduje nietypowych "uszkodzen". Jedyna
metoda naprawy jest wymiana elementow a nie myslenie.

-- ,
>Andrzej.Gorbiel_at_krak.gazeta.pl http://www.krak.gazeta.pl/~gorbi
>Gazeta Wyb*rcza - Komputery i Biuro (+4832)512130, fax (+4832)512472

Romek



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:35:16 MET DST