Re: Conner CFS540A

Autor: Slawomir Bialek (civic_at_silter.silesia.ternet.pl)
Data: Fri 23 Aug 1996 - 17:10:20 MET DST


Jarek Lis <lis_at_okapi.ict.pwr.wroc.pl> wrote:
JL> Slawomir Bialek (civic_at_silter.silesia.ternet.pl) wrote:
JL> : ja mam teraz powazne pytanie :)
JL> : czy dyski IDE maja cos takiego jak zaznaczanie uszkodzonych sektorow?
JL> : dyski MFM/RLL/ESDI cos takiego mialy

JL> Dyski jak dyski. dyski MFM/RLL byly na to za malo inteligentne.
JL> Zdaje sie, ze byl do tego pewien 'support' w sterowniku - na uszkodzonej
JL> sciezce mozna bylo nagrac krotka informacje ze jest uszkodzona, i gdzie
JL> szukac zastepczej. Ale to chyba wymagalo programowej obslugi.
Tak, pisząc dyski miałem na myśli sterowniki, które robiły odpowiednie
czynności.

JL> : ale w wiekszosci przypadkow jest tak, ze bad sectory
JL> : sa zaznaczane w filesystemie, a np. DOS jak sobie zaznaczy
JL> jesli to bylo porzadne 'low level' formatowanie, to na dysku nie zostana
JL> zadne slady po filesystemach i zadna informacja o bylych bledach.

JL> : badsectory ;-)) i to jest wg mnie powod tego, ze niektorzy
JL> : twierdza, ze low-level format usuwa bad-sectory...

JL> Low level format czasem usuwal bad sektory. W czasach MFM.
tak, i nawet wcześniej pisałem dlaczego, ale tutaj
mówimy już tylko i wyłącznie o dyskach IDE :)

JL> : i jeszcze jedno do sprawy low-level formatu - dowiedzialem sie, ze
JL> : pierwsze dyski IDE mialy jednak implementowana komende 'Format Track'
JL> : na wzor dykow MFM/RLL/ESDI, ale bylo to baaardzo dawno temu...
JL> : moze to wlasnie wtedy za czasow pierwszych dyskow IDE powstala
JL> : opinia o tym, ze low-level uszkadza dysk...
JL> Implementowana, to maja do dzisiaj. tylko ze ona nie ma chyba nic wspolnego
JL> z prawdziwym 'low level format'. Kiedys najwyrazniej byla partia, ktora
JL> sie od tego uszkadzala.
nie czytałeś całej dyskusji :-)
to był suplement do wcześniejszego listu, w którym pisałem, że
wg specyfikacji ATA, ta komenda zeruje scieżkę
a wg specyfikacji ATA-2, może nie robić nic wogóle (choć dopuszcza
również nagrywanie zer albo jedynek, jeśli producent sobie tego życzy)

JL> : przy wspolczesnych dyskach IDE mamy wysokiej klasy mechanike i
JL> : rekalibracje termiczna wiec do czego innego low-level format? :)

JL> Ja mam gorsze przypuszczenie - stare dyski mialy silniki krokowe.
miały :)
JL> potem, krotko, byly konstrukcje z wydzielona powierzchnia do pozycjonowania.
JL> Nowe dyski - maja juz tylko 'voice coil', i ze skasowanym nosnikiem
JL> NIE SA W STANIE wyznaczyc pozycji tych paru tysiecy sciezek!
JL> Pewnie dlatego nie jest mozliwe ich prawdziwe formatowanie.

JL> : poza tym wspolczesne dyski IDE to dosc wysoka technologia w porownaniu
JL> : z MFM/RLL/ESDI - Zone Bit Recording, servo bursts itp. wynalazki powoduja, ze do
JL> : takiego low-level formatu dyskow IDE jak w dyskach MFM/RLL/ESDI
JL> : potrzeba dosc drogiego sprzetu, ktorego jeszcze dlugo nie beda
JL> : dodawac do kazdego dysku IDE :)

JL> E, chyba przesadzasz. ZBR, servo burst, etc - to tylko troche tranzystorow w
JL> kosciach, ktore pewnie i tak sa, bo sie nie oplaca projektowac jednego
JL> ukladu do dyskow, a drugiego do fabrycznego formatowania.
JL> A ten drogi sprzet, to pewnie ekstra silniczek, ktory po kolei
JL> ustawia glowice na kolejnych sciezkach..
Nie wiem do końca,
ale nadal mam wrażenie, że w/w mogą być trudne do osiągnięcia - bo podczas
formatu niskopoziomowego trzeba nanieść wiele informacji na dysk i przy
w/w wynalazkach może to być bardziej skomplikowane niż zwykły zapis
danych....

--c



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:52:40 MET DST