Re: Conner CFS540A

Autor: Slawomir Bialek (civic_at_silter.silesia.ternet.pl)
Data: Mon 19 Aug 1996 - 17:54:18 MET DST


Krzysztof Halasa <khc_at_hq.pm.waw.pl> wrote:
KH> Ja robilem na wielu dyskach (moze nie bardzo wielu, ale kilkunastu).
KH> Jeden przypadek byl ciekawy - dysk MAXTOR 120MB, robilem jakies
KH> przepinania pod napieciem, itd. Dysk sie jakos tak dziwnie zwalil,
KH> ze circa co 2-3 sektor nie chcial sie odczytac, przy czym te bledy byly
KH> losowe (czyli np. co chwila nie chcial odczytac sie MBR). Bledy
KH> wystepowaly na calej powierzchni dysku. Pomogl dopiero jakis
KH> low-level format (nie pamietam juz jaki, to bylo kilka lat temu),
KH> nie zostaly zadne bledy.

ja mam teraz powazne pytanie :)
czy dyski IDE maja cos takiego jak zaznaczanie uszkodzonych sektorow?
dyski MFM/RLL/ESDI cos takiego mialy
mi sie wydaje, ze wiekszosc dyskow IDE nie ma czegos takiego
cos slyszalem o dyskach IDE z 'remapowaniem' bad sectorow - ale tylko
slyszalem...

moze faktycznie dysk KH MAXTOR mial wlasnie zaimplementowany
_jakas_ _forme_ 'low-level formatu' co moglo pomoc bad sectrorom,

ale w wiekszosci przypadkow jest tak, ze bad sectory
sa zaznaczane w filesystemie, a np. DOS jak sobie zaznaczy
w FAT, ze sektor jest bad, to przy ponownym formatowaniu
(jesli sie nie poda odpowiedniej opcji) nawet tego sektora
nie sprawdzi i on nadal bedzie zaznaczony jako bad;

a taki 'low-level' format, ktory zeruje sectory, 'usuwa'
wlasnie takie znaczniki badsectorow na filesystemie - z doswiadczenia -
czasami wracaja dosc szybko, a czasami znowu nadaja sie do uzytku
(moze dysk mial zly dzien i jakis ndd mu pozaznaczal nie potrzebnie
badsectory ;-)) i to jest wg mnie powod tego, ze niektorzy
twierdza, ze low-level format usuwa bad-sectory...

i jeszcze jedno do sprawy low-level formatu - dowiedzialem sie, ze
pierwsze dyski IDE mialy jednak implementowana komende 'Format Track'
na wzor dykow MFM/RLL/ESDI, ale bylo to baaardzo dawno temu...

moze to wlasnie wtedy za czasow pierwszych dyskow IDE powstala
opinia o tym, ze low-level uszkadza dysk...

tak przy okazji - co robi low-level format (taki prawdziwy, w dyskach
MFM/RLL/ESDI)? znaczki sektorow, zaznaczanie sektorow jako bad, przerwy
miedzy sektorami, itp. bylo to przydatne gdyz takie dyski mialy
taka fajna mechanike, ktora po pewnym czasie juz w te sektory nie trafiala
robilo sie wtedy format niskopoziomowy i znowu mozna bylo dysku uzywac...

przy wspolczesnych dyskach IDE mamy wysokiej klasy mechanike i
rekalibracje termiczna wiec do czego innego low-level format? :)
poza tym wspolczesne dyski IDE to dosc wysoka technologia w porownaniu
z MFM/RLL/ESDI - Zone Bit Recording, servo bursts itp. wynalazki powoduja, ze do
takiego low-level formatu dyskow IDE jak w dyskach MFM/RLL/ESDI
potrzeba dosc drogiego sprzetu, ktorego jeszcze dlugo nie beda
dodawac do kazdego dysku IDE :)

--c



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:52:15 MET DST