Re: Nowy PC (Bylo Re: IBM PC - produkt idiotwo... )

Autor: B. Ryszard Jasicki, Serwis Komputerow Osobistych (rjasicki_at_telbank.pl)
Data: Mon 05 Aug 1996 - 22:55:09 MET DST


At 14:46 05.08.96 +0200, you wrote:

>: Zakladajac, ze 'projektujemy' tu komputer osobisty majacy _skutecznie_
>: konkurowac z PC - czyli 'wygryzc' z rynku czesc PeCetow to powinnismy chyba
>: uwzglednic, ze:
>:
>: 1. Rynek nie zaakceptuje konstrukcji, ktorej nie da sie skonfigurowac wg
>: potrzeb - czyli obowiazkowo architektura otwarta.
>
>Tu sie chyba mylisz - zauwaz ze chyba z 90% pecetow dzisiaj to

--------[zestaw standardowy]-----

>Gdyby ktos zrobil taki komputer,
>[kompatybilny z x86, win'95/NT), to rynek ma zapewniony, nie
>baczac na zamknieta architekture.

Z moich obserwacji wynika, ze istnieja dwie grupy 'posiadaczy':
a) tacy co zajezdzaja sprzet w okolice smierci technicznej lub moralnej i w
calosci wymieniaja - ok. 70-80%, liczac na sztuki maszyn
b) permanentni upgrade'owicze
Tym pierwszym architektura otwarta (a zwlaszcza doplata za nia!) nie jest
potrzebna byle konfiguracja sensowna, ci drudzy nie zrezygnuja. Z historii
PC wynika jednak, ze i przy architekturze zamknietej warto by zostawic opcje
dokladania pamieci, i to prawie w nieskonczonosc.
>
>Zeby nie byc goloslownym - ilu z nas kupilo by notebooka, gdyby byl tanszy?

Ano - racja. Gdyby wiec zrezygnowac z otwartosci i nie podnosic ceny za
miniaturyzacje i zwartosc (tudziez za firmowa nalepke!) - to moglaby byc
niezla opcja handlowa.

>A dla tych co potrzebuja wiecej sa "servers" i .... starocie z
>duza obudowa, slotami ISA, etc...

O nie! Ze 'starocia' to ja chetnie tylko obudowe. Magistrale bym np. wolal
wydajna.
>
>Jarek.
>

B.R.J., tj.:
B. Ryszard Jasicki
rjasicki_at_telbank.pl
B->)



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:51:26 MET DST