Autor: S.D. (nyce_guy_at_irc.pl)
Data: Thu 01 Aug 1996 - 03:23:32 MET DST
-- Wyslal Slawek. mailto: nyce_guy_at_irc.pl Pawel PYK <pyk_at_ccgate.ari.ch> wrote in article <4tn3ci$e9b_at_okapi.ict.pwr.wroc.pl>... > "S.D." <nyce_guy_at_irc.pl> wrote: > > > >-- > > > > Wyslal Slawek. > > mailto: nyce_guy_at_irc.pl > > > >Pawel PYK <pyk_at_ccgate.ari.ch> wrote in article > ><4tlmqo$je1_at_okapi.ict.pwr.wroc.pl>... > >> >On Tue, 30 Jul 1996, S.D. wrote: > Fakt tez czasmi bywam w MD zwlaszcza jak mieli tydzien z > chinszczyzna a ja musialem porwac ze soba cos do pociagu. W MD? Co to sie porobilo...... Na ogol > jednak irytowalo mnie czekanie bo akurat fish macka albo sprig > roles nie ma i musza mi zrobic. Zdarzalo mi sie przychodzic 15 > minut przed odjazdem pociagu zaplacic i wybiegac bez jedzenia... Nie u nas tak nie ma. To jest fast food. Dlatego tam ludzi chodza bo szybko. > Szczerze mowiac mam podobne zdanie o Burger King i Silberkugel. > Klasa tego typu restauracji sa dla mnie Moevenpick La Marche. > Samobslugowe stoiska, entualnie ludzie robiacy potrawy na > poczekaniu (chocby i pizze z tego co sobie sam wybierzesz). > Wszytsko stylizowane na rynek we francuskim prowinacjonalnym > miasteczku, kramiki, "uliczni" sprzedawcy swoich specjalow > balkony, totalne zaprzeczenie uniformizacji. Czy tez ta sama klasa cenowa co MD czy BK ? W usiech tez sa drozsze wersje MD. Glowna specjalnoscia > sa dla mnie surowki(placisz za rozmiar tazlerza) i super lody > (lekkie i pachnace az swierzoscia, zupelne przeciwienstwo > Haegen Dans). Te Lody to Haagen Dazs. Bardzo dobre. Gorsze od Carvela, Ben and Jerry i Baskin Robbins. I przede wszytkim jestem glodny, wchodze biore > talez nakadam sobie jem i place przy wyjsciu... Zadnego czekania > Pawel > A ja wole ze nikt nie mial bezposredniego dostepu do jedzenia ktore bede jadl. Oprocz obslugi. Nie wszytsko da sie ulozyc w szwedzki barek.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:50:47 MET DST