Re: Caviar 1.2 padl na moich oczach !

Autor: Maciej Czapkiewicz (czapkiew_at_uci.agh.edu.pl)
Data: Wed 03 Jul 1996 - 17:36:19 MET DST


Wojciech Zaborowski (wojciech_at_bull.mimuw.edu.pl) wrote:
: Zawsze sie o tym slyszy, ale sie nigdy nie oglada, wiec kronikarzon
: tej listy spiesze doniesc:
: wczoraj bylem swiadkiem, jak Caviar WDC3120 po pol roku spokojnej pracy
: po prostu sie rozjechal w 5 minut; numer seryjny WT302 091 7026
A wlasnie, jak to jest z tymi dwoma przeciwstawnymi hipotezami, ze
WD czesciej padaja lub ze SG czesciej padaja. Z WD850 mialem raz tylko
problem, mianowicie piszczy gdy mu sie rusza w partycji lub gdy startuje
jako SLAVE. Oczywiscie w serwisie podlaczyli i nie piszczal. Ale w ogole
to chodzi. Natomiast SG ktore kupowalem byly bardzo fajne i szybkie i ladne,
ale jedemu sie troche posypala logiczna struktura i trzeba bylo
przeformatowac, a wczoraj mialem klopoty z takim oblesnym (z wygladu)
connerem, nagle po 2 dniach przestal byc widziany albo byl widziany
jako NORMAL (1GB!), partycji nie dalo sie usunac bo w nazwie byly
krzaczki i to skroslinkowane z kartoteka, meczyli go w serwisie 2godz.
i w koncu oddali jako dzialajacy, z tym ze z jedna plyta (jakas ALI noname)
nadal nie dziala - wrecz plyta nie chce wystartowac jak jest podlaczony.
Maly szczegol - na naklejce "made in china". I tu mysle jest cala sprawa,
zanim zaczniemy wyliczac co bardziej pada to zrobmy statystyke co
gdzie jest produkowane, choc to zwykle jest tajemnica panstwowa :(
Acha, slyszalem gdzies katem ucha ze jakas partia dyskow po naprawie
trafila do Polski i probuja to upchac, nie wiem niestety jakich.
Pozdrawiam -
 MC



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:48:11 MET DST