Autor: Grzegorz Bodaszewski (warta_olsztyn_at_vena.telbank.pl)
Data: Wed 15 May 1996 - 23:10:58 MET DST
Grzegorz Staniak wrote:
> Romuald Zylla, Lodz Tech.Univ. Poland wrote:
GB> > >I czesto-gesto mimo posiadania Worda pisze sie
GB> > >jeszcze w starym TAG-u, bo tak wygodniej.
RZ> > [...] ale z tym TAGiem
RZ> > to ostro przywaliles.
GS> Hm, hm, hm. Osobiscie potrafie wskazac co najmniej kilka miejsc,
GS> w ktorych uzytkownicy (nauczyciele akademiccy itp.), nierzadko
GS> posiadacze jakiegos Pentium w niezlej konfiguracji, do skladania
GS> tekstow uzywaja chi-writera. Sila przyzwyczajenia...
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Mysle, ze to troche za duze uproszczenie. Ludzi piszacych na chi-writerze
tez oczywiscie znam. Ale jezeli facet pisze w tym od x lat, ma ten
edytor 'w palcach' i porobil sobie kilkaset kB 'szablonow' - tzn dokumentow,
ktore sobie tylko kopiuje i otwiera do edycji na overwrite, a wydruk
mu trafia np. w formularz, to co ma zrobic ?. Siedziec miesiac, zeby
to sobie od nowa ustawiac w Wordzie ?
Z TAGiem to samo, mimo ze Word PL ma nawet konwerter plikow TAGa.
Tylko ze ten konwerter sie wiesza na prawie wszystkim, co ma wiecej
niz jeden rozdzial. Przy okazji: czy ktos juz to zwalczyl ?
Grzegorz Bodaszewski
== warta_olsztyn_at_vena.telbank.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:43:58 MET DST