Re: crack do rara

Autor: Tomasz Rubaj (trubaj_at_ajax.umcs.lublin.pl)
Data: Tue 14 May 1996 - 15:41:47 MET DST


Tomasz Jarnot wrote:
>
> On Tue, 14 May 1996, Mariusz Studzinski wrote:
>
> >
> > >To juz jest maksymalne hamstwo. Czy naprawde bedziemy popierac hakerstwo
> > >na tej liscie? Ja jestem temu przeciwny i o ile dlugo sie powstrzymywalem
> > >to wlasnie teraz mam dosc.
> >
> > Pewnie, ze bedziemy popierac hackerstwo.
>
> Takie podejscie moze miec jedynie osoba, ktora piracenie traktuje jako
> srodek do zarabiania pieniedzy... Swiatopoglad zmienia sie w momencie
> rozpoczecia pisania programow na zamowienie... Poza tym w Polsce pojecie
> HAckerstwo jest troszczke zle rozumiane - w wielu przypadkach jest to po
> prostu chamskie pozbawianie autorow naleznych im pieniedzy za stworzenie
> danego programu i osobiscie jestem za sciganiem ludzi trudniacych sie
> masowym rozprowadzaniem pirackich wersji oprogramowania. Owszem, mozna
> miec programy pirackie, ale tylko dla siebie - takie cos sam "preferuje",
> poniewaz nie stac mnie na zakup legalnych wersji calego oprogramowania
> ktore uzywam, ale popieranie masowego piractwa to chyba lekka przesada...
>
> JurandFacet, albo sie wszystko kupuje i jest sie swietoszkiem, albo nie
wszystko, i jest sie gosciem "po prostu chamsko pozbawiajacym autorow
naleznych im pieniedzy za stworzenie...blablabla". Sam sie zakwalifikuj.
Skroce twoja mysl: Badzcie zlodziejami, ale nie bardziej niz ja.
Wyobraz sobie taka sytuacje: jeden handlarz ma 17 dzieci, drugi MUSI
miec na flaszke, a trzeci nie jest ladny ale MUSI sobie pociupciac.
Wszystkich trzech na to nie stac, ale oni tez MUSZA bo ich nie stac.
Nic, tylko zaczac sprzedawac cudze programy! Mozna te mysl poprowadzic
dalej... Duzo dalej.

Nie taki znowu uczciwy TRubaj.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:43:55 MET DST