Re: Caviary - bylo Nowy GUS P&P - ktos...

Autor: Jurek (laskaje_at_ctrvax.vanderbilt.edu)
Data: Wed 08 May 1996 - 17:08:36 MET DST


zylla_at_lodz1.p.lodz.pl (Romuald Zylla, Lodz Tech.Univ. Poland) wrote:

>Panowie !
> ustalcie wreszcie w tej dyskusji czy chodzi o szum przy samym
>obracaniu czy o duzo wiekszy halas przy przerzucaniu glowic
>dysku (z nogawki do nogawki)
>Jesli chodzi o ten pierwszy (zwykle obracanie) to jestem raczej
>niezadowlony z Seagate 430 MB glosnosc jest porownywalna
>z wentylatorkiem, ale przesuwanie glowic nie halasuje zbytnio.

>Dosc cichym dyskiem i o przyjemnym dzwieku bylo cos
> sprzedawanego pod marka IBM Dala (niestety ukradli znajomemu
>razem z komputerem) z calosci zalowalem tylko dysku.

>Z tego co sam slyszalem to Caviar halasuje w sposob denerwujacy
>wlasnie przy ruszaniu glowicami.

Jak dla mnie to i jeden i drugi jest wazny. DEC podaje dla swoich
komputerow poziom halasu w obu przypadkach. Na ogol podczas normalnej
pracy przez dlugie okresy dysk nie czyta/pisze, a wlasnie wtedy trzeba
sie skupic i pomyslec.

Jurek



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:43:45 MET DST